Złość dziecka: jak sobie z nią radzić?

Inf. prasowa komentarzy: 0

Karcące, a czasem współczujące spojrzenia – zna je każdy z rodziców, który musiał sobie radzić ze złością dziecka w miejscu publicznym. Często spotykamy sfrustrowanych rodziców, którzy nie wiedzą, jak zareagować, czują wstyd, zażenowanie i rezygnację. Czym spowodowana jest złość dziecka, jak sobie z nią poradzić i gdzie szukać pomocy, gdy czujemy się bezsilni?

1. Złość dziecka: przyczyny

2. Jak radzić sobie ze złością dziecka?

Podkreślmy jedno: nie chodzi o to, by dziecku pozwalać na wszystko, rozpieszczać je i nie wytyczać żadnych granic. Jednak nie pozwólmy sobie wmówić, że złość dziecka daje komukolwiek przyzwolenie do tego, by nas „napiętnować”, w jakikolwiek sposób. Jak radzić sobie, gdy maluch zaczyna histeryzować w miejscu publicznym? Jak opanować złość dziecka, gdy jesteśmy z nim sam na sam?

1. Złość dziecka: przyczyny

Mówi się, że „złość piękności szkodzi”. Każdy z nas słyszał to powiedzenie wiele razy. Wiele razy próbowano nam też wmawiać, że nie powinniśmy płakać i wyrażać negatywnych emocji. Powtarzano nam, że łzy są powodem do wstydu. Podobnie jest, gdy dziecko przeżywa złość. Dlatego należy podkreślić, że nie chodzi o to, że mamy „niegrzeczne dziecko” i po prostu musimy się z tym pogodzić, cierpliwie znosząc zniecierpliwienie innych, gdy przebywamy z maluchem w miejscu publicznym. Jeśli dziecko się złości, nie bierze się to znikąd. A przyczyny złości dziecka mogą być bardzo różne. Najczęściej jest to zmęczenie, które dzieciom doskwiera szczególnie podczas upałów. Dziecko może być też głodne, być może coś mu dolega, ale maluch nie potrafi jeszcze tego wyartykułować…?

Starsze dzieci często płaczą, krzyczą i stają się agresywne, gdy rodzic nie chce spełnić ich zachcianki: kupić zabawki, słodyczy itp. Histeria dziecka powtarza się też, gdy maluch nie chce wracać do domu z placu zabaw lub innego interesującego miejsca. Dziecko może również przeżywać frustrację z innych powodów: w tle może być zazdrość o rodzeństwo, konflikt z rówieśnikami itp. Lista jest naprawdę długa i pewne jest jedno – nie chodzi o to, że mamy „złe dziecko”. Należy zidentyfikować przyczynę frustracji i nauczyć się, w jaki sposób sobie z nią radzić.

2. Jak radzić sobie ze złością dziecka?

Na początek podkreślmy, że wyrażanie złości jest ważne, dlatego pozwólmy dziecku na okazanie emocji także wtedy, gdy są one negatywne. Pamiętajmy, że przyzwolenie na odczuwanie i wyrażanie złości, nie oznacza naszej akceptacji zachowań. Jeśli dziecko wybucha, a my czujemy, że ta sytuacja nie służy żadnej ze stron, postarajmy się odpowiednio zareagować. Naszym podstawowym zadaniem jest uświadomienie dziecku, że cele osiąga się nie krzykiem, przemocą, wymuszaniem. Pokażmy mu, że te metody nie są skuteczne i na nas nie działają. Niezwykle ważna, a zarazem trudna jest w tym przypadku konsekwencja rodziców w działaniu. Trwajmy przy podjętych postanowieniach, a wybuchy złości z czasem ustaną. Dziecko zrozumie, że nic nimi nie wskóra.

Niezwykle ważne jest, by zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa. Jeżeli dziecko tego w danym momencie potrzebuje, można je objąć czy delikatnie przytrzymać. Gdy dziecko ochłonie, rozmawiajmy o jego emocjach. Zaproponujmy inny sposób na wyrażanie emocji, np. głębokie oddychanie, liczenie oddechów itd.

Jeśli czujemy, że sytuacja nas przerasta i nie radzimy sobie ze złością dziecka, bezcennym wsparciem będzie psycholog rodzinny. Pomoc specjalisty znajdziemy np. tutaj: https://sensly.com/specjalisci/psychoterapeuta-rodzinny_.

Pamiętajmy, że korzystanie z pomocy psychologa to żaden wstyd – wręcz przeciwnie, jest to dowód na to, że zależy nam na dobru dziecka.

Komentarze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*