….moje dziecko poczyniło próby samodzielnego ubierania się.
Tu moja cierpliwość została wystawiona na prawdziwą próbę.
Chciałam ją przetrwać. Obiecywałam sobie, że będę z miłością spoglądać na oznaki samodzielności dzieci. Są jednak sytuacje, które mnie przerastają…
Efekt? Codziennie gryzę się po języku i tysiące razy przyszywam go na okrętkę. Zdarza mi się wychodzić z siebie i stawać obok. Wiję się jak wąż, by nie pomóc i nie przerwać trwającej zbyt długo czynności, ale cierpliwie czekam, aż moje dziecko….
- założy kurtkę – bez pomocy rzecz jasna…
- wsunie buty i dokładnie zapnie każdy rzep. To oczywiste, że każdy pasek musi ułożyć się dokładnie i równiutko, a po drodze trzeba jeszcze kilka razy go odpiąć tak dla pewności, że wcześniej był równo zapięty.
- założy rajstopy, próbując dopasować je na stopy, naciągnąć na pupę i przy tym nie przewrócić się. A na końcu i tak okaże się, że dwa paski znalazły się z przodu i konieczne jest rozpoczęcie operacji od nowa.
- założy buty na…ręce i wykona piękne ślady na pół godziny wcześniej umytej podłodze,
- sprawdzi, czy dzisiaj może lewy but pasuje na prawą stopę,
- włoży ogrodniczki i kurtkę, a następnie zawoła siku
- uzna, że czapka go ciśnie i konieczna jest zmiana….fryzury
- stwierdzi, że nie może postawić w pionie palców i buty są za ciasne…
Czekam na śnieg, bo lubię gdy jest biało. Czekam jednak też na lato, kiedy wyjście z domu nie będzie wymagało zakładania na siebie tak wielu elementów garderoby.
Macie podobnie?
fakt,na początku córka wstawała do przedszkola pół godziny wczesniej z uwagi,że jest bardzo samodzielna i slyszalam ciagle”ja sama,nie patrz!” :D Teraz pomimo,że jest najmłodsza w grupie ubiera sie sama i pani daje ja za przykład innym czterolatkom. Cierpliwośc popłaca ;]
Bywa ciężko. Czasem jakby sie dziecka nie pogoniło to trzeba by zrezygnować z większości wyjść, szczególnie tych do przedszkola
Ha moj syn ubrac sie w wiekszosci potrafi, ale zaczac sie ubierac to dopiero wyzwanie kiedy sie ma milion innych ciekawszych rzeczy do zrobienia