Coraz głośniej mówi się o negatywnych skutkach ubocznych stosowania leków. Wielu rodziców obawia się ich podawania – nawet w przypadku gorączki.
Ich intuicja ma uzasadnienie, obawy potwierdzają również eksperci, którzy zalecają, by leki przeciwgorączkowe stosować ostrożnie (ibuprofen może powodować wrzody i problemy z nerkami, a paracetamol prowadzić do astmy).
Jak zatem postępować, gdy pojawi się wysoka gorączka u dziecka?
Rodzice zbijają temperaturę zbyt szybko
Lekarze alarmują, że dzieci otrzymują zbyt często leki na bazie paracetamolu i ibuprofenu, które stosowane są zamiennie, w zbyt dużych dawkach i już na niewielką gorączkę czy nieznaczny dyskomfort.
Poza tym ich podawanie na wyrost wydłuża czas choroby i utrudnia rozwój naturalnych mechanizmów obronnych układu immunologicznego dziecka. Leki jako zewnętrzne obce substancje muszą być metabolizowane i filtrowane przez organizm, a to wymaga energii, której w trakcie choroby organizm potrzebuje do walki z zagrożeniem.
Tymczasem jeśli dziecko nie jest narażone na drgawki gorączkowe, wskazaniem do podania leku obniżającego temperaturę jest wyraźnie gorsze samopoczucie dziecka, senność i ból.
Wysoka gorączka u dziecka to naturalny objaw
Gorączka, czyli podwyższona temperatura ciała, choć informuje o infekcji czy zakażeniu, jest dobrym objawem, który jednoznacznie potwierdza, że organizm walczy i próbuje sobie poradzić z zagrożeniem.
Często małe dzieci nawet nie zauważają, kiedy temperatura ciała rośnie (bawią się, pozostają aktywne, wesołe), w takiej sytuacji nie ma potrzeby obniżać gorączki. Jest to wskazane, gdy termometr wskazuje powyżej 38,5 kresek, ale wielu rodziców, gdy obserwuje dobre samopoczucie dziecka przy takiej temperaturze, zbija gorączkę dopiero powyżej 39 stopni.
Gdy temperatura dziecka wynosi między 38 a 38,5 stopni walka z infekcją – wirusem, bakterią,- jest najskuteczniejsza, białka odpornościowe odpowiadają z największą siłą. Dlatego nie ingeruj w ten proces! Podanie na tym etapie leku czy to w formie syropu czy czopka zaburza naturalne mechanizmy obronne, usypia je, organizm staje się bezbronny, przestaje się bronić.
Wysoka gorączka u dziecka – skąd te obawy?
Gdy dziecko wysoko gorączkuje, rodzice są zaniepokojeni, boją się, że na skutek wysokiej temperatury dojdzie do trwałych uszkodzeń mózgu.
Coraz częściej w najnowszych źródłach wskazuje się na to, że nawet bardzo wysoka temperatura u zdrowo rozwijających się dzieci – przekraczająca 41 kresek nie prowadzi do uszkodzeń mózgu (źródło).
Kiedy koniecznie do lekarza?
- gdy gorączkuje dziecko, które nie ma trzech miesięcy,
- gorączka trwa dwa dni i nie spada,
- pojawiają się inne objawy – sztywność karku, nadwrażliwość na światło,
- dziecko ma trudności z oddychaniem (należy wezwać karetkę),
- intuicja podpowiada Ci, że to coś poważnego.
Wysoka gorączka u dziecka – jak obniżać naturalnie?
Leki na wysoką temperaturę są skuteczne, jednak nie obojętne dla zdrowia. Przez wieki poprzednie pokolenia nie miały ich pod ręką, a potrafili obniżyć temperaturę ciała.
Naturalne metody na obniżenie temperatury są godne uwagi, ale decydując się na nie, należy często kontrolować temperaturę, która może się dynamicznie zmieniać i w razie wątpliwości, należy skonsultować się z lekarzem.
Najprostszym sposobem, gdy pojawia się wysoka gorączka u dziecka, jest zastosowanie kompresu – bardzo chłodnego, możemy wykorzystać w tym celu lód owinięty w miękki ręcznik. Wystarczy przyłożyć kompres na kark, gdzie dzięki bliskości żył, można obniżyć temperaturę w kilka minut o nawet 1-2 stopnie.
Równie skutecznie działa ciepła kąpiel lub ochłodzenie ciała gąbką zmoczoną w ciepłej (ale nie gorącej) wodzie.
Dziecko powinno być lekko ubrane, w piżamkę wykonaną z naturalnego materiału, przepuszczającego powietrze. Jeśli wysoko gorączkuje, nie przykrywaj malucha grubą kołdrą, co dodatkowo podniesie jego temperaturę.
Poza tym gorączkujące dziecko powinno dużo pić. To istotne z dwóch powodów – chroni przed odwodnieniem, jak również pozwala oczyścić organizm. Jeśli temperaturze towarzyszą wymioty, należy podawać wodę małymi łyżeczkami.
Warto podawać choremu syrop z czarnego bzu, syrop z buraka i cebuli.
Dobrze podać domowy rosół przygotowany na kościach, który wzmacnia organizm i skraca czas choroby.
Podawaj ciepłe, ale nie gorące herbatki z rumianku, które działają relaksująco i ułatwią zasypianie. Gorączkujące dziecko powinno mieć zapewniony spokój i najlepsze warunki do odpoczynku.
Przy chorobie zawsze stosujemy zimne okłady sa bardzo skuteczne. Nie ma potrzeby podawania lekow – tez polecam
U nas raczej w pierwszy rzedzie stosujemy leki ale moze rzeczywiscie nie jest to najlepszy sposob…;(
też stosuję zimne okłady ale dodatkowo do syropku milifen ktory właśnie podaję gdy dziecko ma wysoką gorączkę,, choć raczej staram się obserwować dziecko i też za wcześnie nie podawać leków bo często organizm sam sobie radzi z taką gorączką
Ważne jest aby zimne okłady robić na szyję i pachwiny – znajdują się tam duże naczynia krwionośne. Pomijam fakt że dzieci nie lubią tych okładów. Ja najczęściej podaje paracetamol, jeśli nie pomaga to dodaje ibuprofen – najczęściej milifen o którym pisze Sylwia – polecił nam go pediatra bo jest tani a skład ma taki sam jak inne leki tego typu. Przy gorączce nie można zapominać o płynach, warto wtedy też sięgnąć po elektrolity.
ACEROLA co godzine, sok z malin i czarnego bzu, woda ze świeżego kokosa obniża temperature, duża dawka wit d3, PROBIOTYK, kasza jaglana z kurkumą obniża temperature, zero nabiału, mięsa, cukru bo odżywia bakterie. Efekt bez leków