Z każdej strony słyszymy: jedz warzywa i owoce. Zadbaj o swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Jednak jaką wartość mają te rady, kiedy staramy się o dziecko? Okazuje się, że zasadniczą.
Źródło węglowodanów i cennych składników
Kolorowe, świeże owoce i warzywa są źródłem zdrowych, wolno trawionych węglowodanów. Nie da się ich zastąpić żadną tabletką ani syropem. Dobrej jakości produkty dostarczają dużej ilości błonnika, a do tego witaminy, minerały, przeciwutleniacze i fitoskładniki. Jeśli zależy nam na tym, aby zadbać o płodność, powinniśmy wybierać kolorowe warzywa o intensywnej barwie. Dlaczego?
Fitoskładniki a płodność
Kolor warzyw sygnalizuje obecność fitoskładników. Im owoc ma intensywniejszy kolor, tym zawiera więcej fitoskładników. Jakie ma to znaczenie? Ogromne!
Najbardziej znany fotoskładnik przykładowo beta-karoten decyduje o utrzymaniu równowagi hormonalnej oraz przeciwdziała poronieniom. Beta-karoten jest również niezbędny ciałkowi żółtemu, które produkuje progesteron potrzebny dla utrzymania ciąży. Swego czasu przeprowadzono badania na krowach, które wykazały, że krowy pozbawione wystarczającej ilości beta-karotenu były podatne na powstawanie torbieli jajników oraz narażone na opóźnioną owulację.
Beta-karoten znajduje się w żółtych i pomarańczowych warzywach (marchew) i owocach, a także zielonych warzyw liściastych (sałata, brokuły).
Równie istotnym składnikiem występującym w czerwonych warzywach i owocach (pomidorach, czerwonej papryce, arbuz) jest likopen. Naukowcy podkreślają, że ma on ogromny wpływ w zapobieganiu rakowi szyjki macicy i prostaty.
Innym istotnym składnikiem jest DIM (czyli diindolilometan), który u kobiet i mężczyzn pomaga w metabolizmie estrogenu. W ten sposób chroni przed powstawaniem mięśniaków oraz endometriozy. U mężczyzn DIM natomiast pozwala zachować harmonię między estrogenem a testosteronem, często również zwiększając ilość testosteronu. Składnik ten znajdziemy w kapuście, brukselce, jarmużu.
Włączając natomiast w dietę owoce w kolorach błękitno-fioletowych (jagody, jeżyny, bakłażany, śliwki) dostarczamy antocyjany, które działają przeciwzapalnie. Z kolei warzywa: cebula, czosnek – wykazują działanie antybakteryjne i przeciwgrzybiczne, co ma bardzo korzystny wpływ na układ odporności.
Jesteśmy tym czym jemy, dlatego naprawdę nie ma co udawać, że codzienne posiłki nie mają wpływu na naszą płodność. Wciskając w siebie i nasze dzieci chemię musimy się liczyć, że gorzko tego pożałujemy. Plaga alergii, azs, problemów z autyzmem, spowolnionym rozwojem, to czubek góry lodowej! Dobrze, że nie dożyję tego, co będzie się dziać…
Najprostsze sposoby są najlepsze. Szkoda, że tylu osobom zależy na tym, by nie poznać tej wiedzy
Potwierdzam – u nas się sprawdziło, owoce i warzywa, dobra dieta po długich miesiącach oczekiwania pozwoliły nam doczekać się upragnionych dwóch kresek