Matki cierpiące w ciąży na permanentny stres są bardziej narażone na urodzenie dziecka, które będzie miało problemy ze słabymi zębami. Badania wykazały, że zestresowane matki rzadziej karmią piersią oraz mają kłopoty z regularnym odwiedzaniem dentysty, co mogłoby zapobiec rozprzestrzenianiu się próchnicy u maluszka.
Wael Sabbah z King College London, współautor badań, zauważa, że należy spojrzeć szerzej na politykę dbania o stan uzębienia. Trzeba wziąć pod uwagę przewlekły stres, który stanowi czynnik ryzyka dla rozwoju płodu.
Naukowcy przeanalizowali dane od 716 matek w wieku od 30 a 36 lat i stan uzębienia ich dzieci mających od 2 do 6 lat. Wyniki badań przyniosły wniosek, że ubytki w zębach pojawiały się częściej u dzieci, których matki miały dwa lub więcej markerów biologicznych przewlekłego stresu – odczytywanych z ciśnienia krwi i obwodu talii – znanych pod terminem obciążenie allostatyczne (AL). Przeczytaj – jak sobie radzić ze stresem w ciąży.
Naukowcy zauważyli również, że ubytki zębowe były częstsze u dzieci matek, które nie karmiły piersią – 62,9 w porównaniu do 37,1.
Matki, które miały jeden i dwa lub więcej markerów AL rzadziej karmiły piersią niż kobiety posiadające normalny poziom AL. Poza tym wyniki badań pokazały, że kobiety o niższych dochodach i niższym statusie społeczno-ekonomicznym rzadziej karmiły piersią i nie przykładały uwagi do systematycznych wizyt u dentysty.
Badanie zostało opublikowane w American Journal of Public Health.
Komentarze