Pewien tata w Chorzowie, ceniący produkty BoboVita, natrafił na niepokojącą partię produktów, w której według jego relacji, miała znajdować się pleśń. Obiadki prawidłowo zapakowane (bez wybrzuszonego wieczka, otwierające się z charakterystycznym klikiem) miały źle smakować, a ich jakość daleko odbiegać od ideału.
Mężczyzna przez wiele miesięcy próbował wyjaśnić sprawę. W końcu po dość zaskakującej sekwencji zdarzeń i uzyskaniu odpowiedzi od Sanepidu oraz producenta BoboVity: Nutricii, postanowił sprawę upublicznić.W kwietniu tego roku Pan Sławomir zakupił w sklepie Carrefour w Chorzowie kilkanaście sztuk słoiczków, w tym obiadek z wołowiną w sosie pomidorowym, a wśród nich feralne trzy sztuki z serii: 570200/L:05.01.2015. Po otarciu jednego ze słoiczków mężczyznę i jego żonę zaniepokoił smak potrawy. Sięgnęli po drugi słoik. Niepokój wzrósł.
Mężczyzna mając na uwadze historię Pani Kamili, która miała znaleźć w kaszce szczura, co w konsekwencji okazało się zbitą grudką produktu, postanowił sprawę najpierw zbadać, uzyskując odpowiedź od producenta Bobovity, a potem ewentualnie z wiedzą i swoim odkryciem się podzielić.
Co było dalej? Po zaalarmowaniu producenta BoboVity mężczyznę odwiedziła pracownica firmy Nutricia Polska, zabrała feralny słoiczek oraz zakupiła dwa kolejne w markecie, w którym robił zakupy mężczyzna. Po kilku dniach przyszła odpowiedź.
Tego samego dnia, w którym pan Sławomir zgłosił sprawę Nutricia, udał się ze słoiczkiem produktu do Sanepidu. Odpowiedź odebrał dopiero po trzech miesiącach: mianowicie 29.07.2013. Oto ona:
Kupowalam przez pewien czas obiadki w sloiczkach, bylam przekonana, ze sa robione z lepszej jakosci produktow, musialam z nich jednak zrezygnowac, poniewaz synek nie bardzo chcial je jesc, zaczelam gotowac sama…sluszna decyzja ;-)
Tak jakby…masakra??
powinszować bobovicie…
Niestety, korupcja rządzi! :/
Znikoma i mało znacząca? Skoro w obiadkach znajduje się pleśń, to jej ilość nie ma znaczenia. Proponuję rozreklamować tę informację, rodzice powinni sami wybrać, czy znikoma ilość pleśni w obiadkach im odpowiada.
Aż strach czytać. Podawałam tylko Bobovity, bo wzbudzała największe zaufanie.
BoboVity to nie ruszy tak jak wielu firm, marek, które obracają milionami :(