Pasta Signal Kids przeznaczona jest do mycia ząbków u dzieci od 2-6 lat. Smak przypomina mi owocową gumę balonową z czasów dzieciństwa. I właśnie on sprawia, że pasta zamiast myć ząbki jest zjadana przez syna. Konsystencja zwarta, kolor błękitny z domieszką białych pasków.
Opakowanie o pojemności 50 ml z barwnymi aplikacjami i postacią myszki zachęca dziecko do mycia ząbków.
Skład: Sorbitol, Aqua, Hydrated Silica, PEG – 32, Aroma, Sodium Lauryl Sulfate, Cellulose Gum, Sodium Fluoride, Sodium Saccharin, Tocopheryl Acetate, Calcium Gluconate, Glycerin, Cl 74160, Cl77891.
Niestety zabrakło mi składu opisanego w polskiej wersji i niektóre składniki są mi zupełnie obce. Na opakowaniu jedynie widnieje napis iż pasta zawiera odpowiednią dawkę fluoru przystosowaną dla dzieci, aby skutecznie zapobiegać próchnicy. Zawiera fluorek sodu 450 ppm F.
Podczas używania pasta dość dobrze się pieni, dokładnie myje ząbki (choć to w większości zależy od szczotkowania) , pozostawia świeży oddech na długo. Mimo iż opakowanie jest niewielkie i dość poręczne, to jednak pastę ciężko wycisnąć do końca, pozostaje przecięcie pudełka (co niestety wysusza pastę) lub wyrzucenie opakowania wraz z niewielka zawartością. Cena dość przystępna, jeśli chodzi o pasty do zębów dla dzieci (około 8 złotych).
Komentarze