Przyczyna próchnicy butelkowej związana jest z długim okresem ekspozycji zębów na próchnicotwórcze substancje, co ma miejsce szczególnie w nocy, gdy zezwala się dzieciom na zasypianie z butelką zawierającą słodkie napoje. Również inne nawyki, takie jak ciągłe podjadanie słodkich przekąsek, używanie kubeczków lub butelek z ustnikami przyczyniają się do rozwoju tego typu zmian.
Próchnica butelkowa (zwana próchnicą wczesnego dzieciństwa) definiowana jest jako obecność jednego lub więcej zębów mlecznych dotkniętych chorobą, usuniętych z jej powodu lub wypełnionych u dzieci przed ukończeniem 6 roku życia (tj. do wieku 5 lat i 11 miesięcy).
Głównymi objawami próchnicy butelkowej są ciemne plamy występujące najczęściej na powierzchniach wargowych zębów siecznych i kłów w szczęce, rzadziej na zębach trzonowych. Zmiany szerzą się gwałtownie ku obwodowi i w głąb, w kierunku zębiny, w krótkim czasie doprowadzając do zniszczenia koron zębów, chorób miazgi i tkanek.
Dzieci mają naturalną potrzebę ssania, która jednak powinna zaniknąć do 18 miesiąca życia. Po tym okresie należy odstawić smoczek i zrezygnować z karmienia butelką.
Przyczyny próchnicy butelkowej
- Przedłużające się karmienie butelką – przede wszystkim w nocy
- Częste picie soków owocowych, syropów itp
- Nieodpowiednia lub niedostateczna higiena jamy ustnej dziecka
- Leki
- Mleko kobiece również zawiera cukier
Jak zapobiegać próchnicy (także butelkowej)?
- Regularnie odwiedzać z dzieckiem stomatologa – przegląd kontrolny co 3-4 miesiące.
- Po każdym posiłku oraz wypiciu słodzonego napoju trzeba przepłukać usta dziecka wodą lub innym napojem niesłodzonym – szczególnie w nocy.
Mnie szczególnie interesuje nocne karmienie piersią. Piszecie że mleko mamy ma cukier, co to oznacza? Że mleko mamy może też powodować próchnicę? Kiedy z tego powodu nie należy karmić w nocy?
Mleko kobiece nie powoduje próchnicy, pytałam o to certyfikowanego doradcę laktacyjnego.
Znam całą masę dzieciaków karmionych piersią z próchnicą, więc może nie powoduje, ale też przed nią nie chroni.BTW niemałż karmiony butlą pierwszą dziurę miał w stałym zębie, mleczne przeszły czyste jak łza (genetycznie dobre szkliwo przeżyje i smoczek i butelki). Poza tym starsze dzieci jedzą różne rzeczy, a nie można ich trzymać na samym mleku z piersi i wodzie. Najważniejsze w przypadku próchnicy jest w gruncie rzeczy jej zapobieganie ograniczaniem węglowodanów w diecie (nie tylko cukrów), co jest trochę utopią, bo przecież owoce i warzywa zawierają ich sporo, o kaszach nie wspomnę. Druga metoda to dbanie o higienę jamy ustnej i mycie dziecku zębów po każdym posiłku, a nie raz dziennie, jak to zaleca kochane ministerstwo zdrowia, niech spłonie w piekle.
Naturalna potrzeba ssania zanika nie ok.18 miesiąca życia, czyli 1,5 roku, ale w rejonie 4 lat! Nie bez powodu karmi się dzieci piersią dwa lata i dłużej, no ratunkeo, skąd Wy macie te rewelacje, z książek dla pediatrów z lat 70? I oczywiście, że mleko z piersi też zawiera cukier i oczywiście, że każde karmienie może powodować próchnicę, nie tylko nocne (co za różnica, jeśli dziecko je w ciągu dnia czy w nocy).