Wielu rodziców bardzo martwi się, że nie spędza ze swoją pociechą wystarczającej ilości czasu. Praca i inne obowiązki domowe sprawiają bowiem, że realizowanie się na kilku płaszczyznach jednocześnie dla większości osób jest praktycznie niemożliwe do wykonania. Niestety często przekłada się na to pogorszenie relacji rodzinnych. Tymczasem psychologowie podkreślają, że brak czasu dla dziecka może nawet negatywnie wpłynąć na prawidłowy rozwój malca. Jak należy więc postępować, kiedy w natłoku codziennej bieganiny nie mamy wystarczająco dużo czasu dla naszej pociechy?
Konsekwencje braku czasu dla dziecka
Brak czasu jest jednym z największych problemów współczesnych rodzin. Przekłada się to bezpośrednio na poczucie bezpieczeństwa dzieci, samoocenę oraz relacje z rodzicami. Młody, dorastający człowiek może zacząć się czuć osamotniony i pozbawiony wsparcia najbliższych, co z kolei doprowadza do stopniowego zamykania się w sobie oraz gromadzenia negatywnych, przytłaczających emocji. Brak zainteresowania dzieckiem przeważnie doprowadza również do zaniżonego poczucia wartości oraz wrażenia porzucenia. Socjologowie i psychologowie wśród głównych konsekwencji związanych z niepoświęcaniem pociesze wystarczającej ilości czasu wymieniają:
- wystąpienie zjawiska zwanego „sieroctwem emocjonalnym”
- pojawienie się u dziecka depresji i stanów lękowych;
- brak poczucia akceptacji, tożsamości oraz przynależności;
- emocjonalną niestabilność u młodych dorosłych;
- problemy z ustalaniem priorytetów życiowych u dorosłych;
- trudności w tworzeniu zdrowych relacji;
- występowanie problemów w życiu dorosłym dzieci, zwłaszcza strach przed odrzuceniem i
samotnością; - rozpad rodziny.
Jak znaleźć czas dla własnego dziecka? Ustal stały plan dnia!
Aby rozsądnie gospodarować czasem w ciągu dnia, warto wcześniej ustalić konkretny harmonogram, a potem konsekwentnie się go trzymać. Oprócz codziennych obowiązków dobrze jest również znaleźć chociaż chwilę na wspólne przyjemności i zabawę. Świetną opcją okaże się wprowadzenie zasady „30 minut dla nas”. W tym czasie rodzice spędzają czas wyłącznie ze swoją pociechą na wspólnej aktywności. Może to być zarówno spacer lub zabawa, jak i zwykła rozmowa czy przytulanie, jeśli tego akurat w danej chwili potrzebuje nasze dziecko. Istotne, żeby w tym czasie rzeczywiście skupiać się na potrzebach pociechy. Wyłączyć telefon, nie zaglądać na social media czy nie oglądać seriali. Dzięki temu malec poczuje się doceniony i ważny dla swoich najbliższych, co jednocześnie wzmocni jego poczucie bezpieczeństwa w rodzinie oraz domu. Koniecznie trzeba też zastanowić się nad tym, czy aby przypadkiem nie wzięliśmy na siebie zbyt wielu obowiązków. Niektóre z nich można czasami zredukować – nic się bowiem nie stanie, jeśli dwa razy w tygodniu zamówimy obiad, zamiast go ugotować, albo zrobimy zakupy przez Internet, zamiast gnać do galerii handlowej. Jeżeli zamiast obowiązkom ten czas poświęcimy dziecku to z pewnością będzie warto.
Angażowanie całej rodziny do codziennych obowiązków
Ilość domowych obowiązków często może przytłaczać, zwłaszcza przy większej rodzinie. Można jednak skutecznie połączyć przyjemne z pożytecznym poprzez angażowanie całej rodziny do sprzątania i dbania o wspólną przestrzeń. Wiele czynności da się bowiem wykonać z całą rodziną. Wspólne gotowanie obiadu, składanie prania, ścieranie kurzów czy układanie przedmiotów ze zwykłych obowiązków mogą zamienić się w fajnie spędzone chwile, które równocześnie da się poświęcić na rozmowę, żarty bądź wygłupy. Oczywiście, jeśli parę osób naraz coś robi to po prostu idzie też szybciej. A w nagrodę można potem wybrać się na wspólne lody czy spacer.
Znalezienie równowagi pomiędzy obowiązkami zawodowymi, domowymi, a czasem poświęconym najbliższym jest trudnym zadaniem, ale nie niemożliwym do wykonania. Na szczęście istnieją sposoby, które pomagają efektywniej zarządzać dobą. Dobrze jest również przewartościować swoje priorytety, zwłaszcza jeśli miałoby to skutkować spędzaniem większej ilości czasu z rodziną. Koniecznie trzeba też zdawać sobie sprawę, że brak czasu dla najbliższych bardzo często jest jedną z najważniejszych przyczyn rozpadu rodziny. A tego tak naprawdę nikt z nas nie chce.
Komentarze