Sprężyste, smaczne i uniwersalne (świetne na słodko i słono), a do tego bezglutenowe? Jeśli Twoje dziecko, Ty lub cała rodzina, przebywacie na diecie bezglutenowej, koniecznie wypróbuj ten przepis. Osoba, która wpadła na ten pomysł jest po prostu genialna!
Wersja ekspresowa na naleśniki bezglutenowe
Składniki:
woda (można użyć mleka krowiego lub roślinnego)
cukier (jeśli chcemy)
Wystarczą dwa składniki – mąka gryczana (możemy przygotować ją samodzielnie najlepiej z gryki niepalonej, którą zmielimy w lepszym młynku do kawy lub specjalnym młynku do zboża. Jeśli wybierzemy grykę paloną – naleśniki będą miały bardziej intensywny smak. Przy gryce niepalonej są one delikatniejsze, zbliżone do pszennych) oraz woda (lub mleko). Do miski wsypujemy mąkę i dodajemy wodę, mieszamy mikserem tak, by powstało nam ciasto o konsystencji naleśnikowej. Możemy dodać łyżeczkę cukru do smaku lub sól.
Smażymy z dwóch stron na ulubionym oleju.
Gdy mamy kaszę gryczaną, przepis na naleśniki
Naleśniki można przygotować z kaszy gryczanej. Będziemy potrzebować więcej czasu, ale jeśli nie mamy, gdzie zmielić kaszy lub nie chcemy kupować gotowej mąki gryczanej, to najlepszy sposób.
- 2 szklanki niepalonej kaszy
- około szklanka mleka lub wody (może być gazowana)
Kaszę gryczaną płuczemy.
Zalewamy dużą ilością wody i odstawiamy na 8-12 godzin. Następnie odlewamy wodę, wsypujemy całość do blendera. Dodajemy ulubione mleko lub wodę i miksujemy na ciasto naleśnikowe.
Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni.
hmmm ciekawy przepis, zwłaszcza, że nie potrzeba jajek. Nie myślałam, że takie da się usmażyć. Robimy na mące razowej ale na gryczanej nie było okazji a jajko czasem zastępuje zmiksowanymi i lekko namoczonymi płatkami owsianymi.
Ciekawy przepis, rzeczywiście mega prosty. Może uda się wypróbować