Dzieci są narażone na wiele niebezpieczeństw. Dlatego jedną z najważniejszych umiejętności, jaką powinny posiąść, to odwaga mówienia „nie”. Druga kwestia to wiedza. Dzieci powinny wiedzieć, na ile można pozwolić drugiej osobie oraz kiedy tak naprawdę należy alarmować, że dzieje się coś niedobrego. Rolą rodzica jest jasne zakomunikowanie, że dziecko nie zawsze musi być „grzeczne”. Gdy czuje się zagrożone, ma prawo krzyczeć, kopać i gryźć. Ma prawo się bronić. I zawsze gdy słyszy, „tylko nie mów mamie”, tym bardziej powinno zgłosić się do rodzica.
Warto edukować, w delikatny, dostosowany do wieku dziecka sposób.
Jak?
Na przykład sięgając po książki takie, jak: „Moje ciało należy do mnie” (tytuł oryginału – „Mein korper gehort mir!”). Polska wersja tej książki powstała przy współudziale z Fundacją Dzieci Niczyje. Złotówka z każdego sprzedanego egzemplarza trafia do Fundacji.
Książkę wydano nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka, a honorowy patronat nad wydaniem objął Rzecznik Praw Dziecka.
Książka jest pięknie wydana, szczególnie wartościowe są w niej ilustracje – z jednej strony to „zwykłe” rysunki, z drugiej – wyjątkowo trafnie oddają mowę ciała, mimikę, gesty, a także problemy, z którymi może spotkać się dziecko.
Historia jest prosta, a przekaz bardzo jasny.
Nie ma mowy tutaj o zbyt nachalnym i niedostosowanym do wieku dziecka informowaniu o zagrożeniach. W publikacji nikt nie mówi wprost o złym dotyku, gwałtach i innych przestępstwach. Wszystko jest tak sformułowane, że podkreśla istotę problemu i jasny przekaz, że dziecko ma prawo dbać i chronić swoje ciało. Historia opowiedziana w tej książce trafia do dzieci, nie pozostawia miejsca do złej interpretacji.
Książkę przeczytaliśmy razem z niespełna pięciolatką i dwuipółletnim dzieckiem. Polecamy!
Bardzo ciekawa pozycja…. Chętnie po nią sięgnę, lepiej zapobiegać niż miałaby się stać jakaś tragedia.
Podoba mi się
Gdzie można kupić książkę „ moje ciało należy do mnie „? W interenecie znalazłam tylko ebooki .