Rozważając, czy filharmonia jest odpowiednim miejscem dla dzieci, można na samym wstępie wydedukować, że nie. Tymczasem wiele ośrodków kultury organizuje koncerty z myślą o najmłodszych. „Od brzuszka do uszka maluszka” jest jednym z nich, który przygotowano z myślą o kobietach w ciąży i rodzicach niemowlaków. Jak koncert wypada w praktyce?Tak zwane pierwsze wrażenie na plus: przed filharmonią znajdujemy podjazd przygotowany dla wózków. Niestety tuż po otwarciu drzwi zostajemy wprowadzeni w błąd. Obsługa filharmonii informuje nas, że biletów na spektakl nie ma. Godzinę przed koncertem, kiedy kasa powinna być otwarta, nie możemy uzyskać informacji od osoby zajmującej się dystrybucją biletów. Co gorsza okazuje się, że osoby odpowiedzialne za sprawdzanie biletów wprowadzają nas w błąd i bilety w rzeczywistości są, można je kupić.
Niestety przed kasą duży bałagan. Kasjerka sprzedaje bilety już w momencie rozpoczęcia koncertu. Nie chce obsłużyć osób, które chcą kupić bilet na inną godzinę. Obsługa fatalna, a cała organizacja poniżej normy! Ponadto w kasie informują nas, że na koncert „Od brzuszka do uszka maluszka” można się wybrać także ze starszym dzieckiem i że jest to tak naprawdę ten sam koncert, co odbywający się wcześniej koncert w „Krainie śpiewającego misia” dla dzieci do lat 6.
Nie zrażając się, wchodzimy do środka. Zajmujemy miejsce na scenie, na której wyłożony jest specjalny dywan i mata dla dzieci. Obok znajdują się krzesła, na których można się wygodnie rozsiąść. Trudno znaleźć wolne miejsce.
Sam koncert to ciekawa prezentacja znanych utworów muzycznych, odgrywanych i odśpiewywanych, także z rodzicami. To czas na proste zabawy rekwizytami, a nawet lekkie podskoki, przytulanki, czy bujanie.
Dzieci w większości są spokojne i wyraźnie zadowolone. Jedne czują się jak ryba w wodzie, inne patrzą na siebie i na to, co się dzieje z ciekawością.
Sam koncert oceniać można wysoko. Jednak dezinformacja, słaba organizacja oraz niemiła obsługa to niewątpliwe wady, które kładą cień na całym miejscu i wydarzeniu!
Komentarze