Na plaży, gdzie większość maluchów czuje się jak w raju, dokopanie się do mokrego piachu może stanowić problem. Dlatego nad morzem łopatka Wader może sprawdzić się doskonale.
Do małej przydomowej piaskownicy jest zdecydowanie za duża. Ma długość 65 cm, posiada mocny metalowy trzon oraz dostępna jest w kilku kolorach (wykorzystanych na trzonkach i uchwytach).
Od producenta Wader otrzymaliśmy łopatkę pomarańczową (zdjęcia poniżej). Już pierwsze uchwycenie zabawki, która sprawia wrażenie solidnej i mocnej, przynosi zaskoczenie. Łopatka jest lekka i łatwa w manewrowaniu.
Jak się sprawdza w praktyce? Dzięki temu produktowi budowanie ogromnych zamków z piasku, fortec oraz przecudnych zwierzaków na plaży nie stanowi problemu. Dodatkowo poza sezonem, łopata może sprawdzić się przy odśnieżaniu.
Łopatę polecamy dla dzieci powyżej dwóch-trzech lat. Producent wskazuje, że minimalny wiek, od którego produkt może być wykorzystywany to skończony rok dziecka. Jednak łopatka jest za duża, by mogło się nią w pełni bawić przeciętne dwunastomiesięczne dziecko.
Jeśli chodzi o wygląd, kwestia gustu. Dobór kolorów jest raczej odpowiedni, ich intensywność również. Gorzej z „naklejką” w podstawowej części produktu, która wykonana innowacyjną techniką, jest ozdobą na stałe (nie ma możliwości jej usunięcia). Może się jednak nie podobać: zwłaszcza dość duże logo firmy. Gdyby producent zdecydował się na jego zmniejszenie, w naszej ocenie, skorzystałby na tym cały produkt.
Cena: około 12 złotych.
Ogólna ocena:
Komentarze