Latopic zalecany jest dla dzieci i dorosłych z alergią oraz atopowym zapaleniem skóry. W niewielkich saszetkach z białym proszkiem gotowych do rozpuszczenia w wodzie lub mleku znajdują się bakterie:
Preparat jest wolny od mleka, laktozy i glutenu. Produkt można otrzymać w dwóch opakowaniach zawierających 10 lub 30 saszetek. Producent zaleca przechowywać go w lodówce lub gdy mamy zamiar go spożyć w przeciągu miesiąca, poza lodówką w temperaturze do 25 stopni.
Według producenta, Latopic ma łagodzić objawy atopowego zapalenia skóry. Skuteczność i bezpieczeństwo preparatu zostały potwierdzone w badaniach. Producent powołuje się na badania jednego autora (poniżej zrzut ze strony).
A jak jest w praktyce? Czy Latopic spełnia swoje zadanie?
Trudno to jednoznacznie ocenić, bo wiele objawów alergii zmniejsza się wraz z upływem czasu (nie bez przyczyny istnieje pogląd, że dziecko wyrasta z alergii). Po rozpoznaniu przyczyny wystąpienia zmian często rodzice są w stanie skutecznie walczyć z alergią (na przykład w przypadku alergii pokarmowej, eliminując alergeny z diety). Poza tym zazwyczaj w tym samym czasie stosuje się kilka środków, stąd ocena skuteczności każdego z nich jest dość trudna.
Czy warto spróbować? Gdy zmiany skórne są bardzo zaostrzone, pojawia się ból brzuszka, dziecko mocno ulewa, sięga się po każde rozwiązanie. Rodzic jest w stanie wypróbować wszystko. Także probiotyk. Latopic cieszy się raczej dobrą opinią na rynku.
Latopic daje nadzieję, że negatywne symptomy zmniejszą się. Wiele osób ceni sobie to rozwiązanie.
Cena preparatu jest do zaakceptowania (około 42 złote za 30 saszetek – jednomiesięczna kuracja).
A co Wy sądzicie o tym preparacie?
czy ktos juz moze to probowal?
czy daje to w ogole jakiekolwiek efekty przy AZS i alergii?
jestem bardzo ciekawa Waszych opini drodzy rodzice;)))
używaliśmy. poprawa była, ale nie wiem czy po tym, czy po prostu moje dziecię sobie poradziło z alergią…
myslę, ze warto włączyć probiotyki, jeśli nie na azs, alergie, czy nadwrazliwosc pokarmowa to na brzuszek. cenny sposób! ja osobiście polecam. nie zaszkodzi się, a można pomoc.
Ciężko mi powiedzieć, czy to z całą pewnością zasługa tego probiotyku, ale po kuracji skóra córki po raz pierwszy wyglądała inaczej. Zdecydowanie lepiej.
Ja nie zauważyłam efektów, być może nie każdemu pomaga. Uważam, że cena jest duża i chyba każdy rodzic alergika przyzna mi rację bo wie ile trzeba wydać miesięcznie na kosmetyki: emolient do kąpieli, emulsja nawilżająca, krem na twarz, krem na dwór i do tego leki.Tym bardziej, że Latopic to nie lek, może ewentualnie wspomóc kurację.
Zamiast tych wszystkich kosmetyków polecam dobrej jakości oliwę z oliwek
oliwa z oliwek nie jest w stanie pomóc na ” prawdziwe” AZS po prostu nie utrzymuje wody w skórze, wiec proszę się nie wymądrzać!! Bo próbowałam wielu naturalnych środków i tylko pogarszałam i co najgorsze przedłużałam cierpienie dziecka!!!!!!!!
u nas bardzo dobrze sie sprawdzil:) podawalam go dziecku w pierwszym roku zycia, kiedy pojawily sie u niego oznaki alergii, w trakcie stosowania latopicu minely wszystkie objawy, a po kilku miesiecznej kuracji po alergii nie bylo juz sladu, dziecko normalnie tolerowalo juz wszystkie produkty:))
Mnie Latopic nie zawiódł. Jeśli jest się systematycznym to efekty myśle że muszą przyjść. Jeśli ktoś spodziewa sie rezultatów po kilku zastosowaniach to niestety chyba szkoda czasu. Minimum to kilka dobrych tygodni.
stosowalam kazdego dnia po 1 saszetce przez 3miesiace, w trakcie kuracji widzialam znaczaca poprawe w wygladzie skory mojego dziecka, po zakonczeniu kuracji objawow alergii juz wogole nie bylo! i chociaz minelo juz kilka miesiecy od tego czasu alergia sie nie pojawila:) mam nadzieje ze juz calkowicie sie z niej wyleczylam!! latopic to skuteczny probiotyk, myzle ze zawdziecza to temu, ze posiada polskie szczepy bakterii, ktore oczywiscie sa znacznie skuteczniejsze w kolonizacji przew.pokarmowego niez te zagraniczne!
u nas tez sie sprawdzil! roczny synek pil go przez 3 miesiace, kazdego dnia po jednej saszetce, po takiej kuracji alergia na mleko calkowicie minela:) potem, po woli mijala na kolejne produkty i teraz dziecko nie ma juz zadnej alergii:)) warto bylo stosowac probiotyk, choc kuracja dluga, to skuteczna:) co jest najwazniesze!!
Nie polecam nie sprawdza się w ogóle
A ja bardzo polecam. Mój syn od 3 roku życia ma astmę, jest alergikiem. Mniej więcej od 6-7 roku życia nieregularnie pojawiały się zmiany azs pod kolanami i w zgięciach łokci. Ale wystarczyło ograniczyć słodycze i znikało. Skórę miał ładną, gładką jak każdy młody człowiek.
Pół roku temu, w 17 roku życia azs zaatakowało całe rece, nogi, szyję, powieki. Skóra łuszczyła się płątami- rano na prześcieradle tona „wiórów” ze złuszczonego naskórka. Tragedia. Żywe rany na nogach, rozdrapane ręce, gruba skóra. Próbowaliśmy róznych sposobów- olej z czarnuszki, odrobaczanie, antybiotyki i sterydy od dermatologa, maści na rany. Rany się podgoiły, ale się sączyły i znów zaogniały. Pościel zakrwawiona, wybrudzona, zmieniana codziennie. Aż w końcu spróbowaliśmy z Latopic. Płyn do mycia, emulsja do ciała i probiotyk. Stosuje 3 tygodnie i poprawa jest o 80%. Rany się zaleczyły, zostały pojedyncze strupki. Skóra jest sucha, ale już się tak nie łuszczy. Wyraźnie się wygładza i wraca do normalności. Nie muszę codziennie zmieniać pościeli. Kupuję litrowe butle emulsji, bo syn jest wysoki 186cm i smaruje się 2-3 razy dziennie, więc idzie jak woda. Ale i tak w porównaniu np z emolium atopic 200ml cena jest 4 razy niższa. Mam nadzieję, ze ten stan się utrzyma, bo od pół roku tak dobrze nie było. Nawet po leczeniu dermatologicznym.
To prawda jeśli jest na prawdę AZS to żadna oliwa itp nie pomogą a tylko „zaparzają” skórę w sensie jest bardziej czerwona najlepiej się sprawdzają dobre kremy na glicerynie które zatrzymują wodę, lanolina pomaga w gojeniu ran oraz wit. A najlepszy efekt po posmarowaniu nie zakładać nic na skórę do wchłonięcia się kremów oczywiście ubrania tylko i wyłącznie 100 % bawełna wtedy można powiedzieć, że jest względnie okey. Osobiście stosujemy linomag bobo A+E do tego żel do mycia oraz oliwka (balsam jest tańszy ale oczywiście ma gorszy skład)
Niestety mojej córce nie pomógł przy AZS, 3-miesięczna kuracja nie dała żadnej poprawy… :(