Nasza córka otrzymała laptopa- torebkę Myszka Minnie jako jeden z prezentów gwiazdkowych. Miała wtedy prawie cztery lata.
Czy zabawka wzbudziła u niej zainteresowanie? Czy okazała się trafem w dziesiątkę, czy niekoniecznie?
Zacznę od tego, że zabawka jest naprawdę dobrze wykonana: nie można absolutnie narzekać na staranność, precyzyjność i jakość zabawki. Jest trwała i ładna. Podoba się małym dziewczynkom, entuzjastkom przygód legendarnej Myszki Minnie.
Wszystkie gry i zadania stworzone są w taki sposób, by świetnie nawiązywać do świata Minnie. Zachowano znaną grafikę, a nawet głos Myszki, która komentarzami zachęca do wspólnej zabawy, gratuluje, gdy dziecku uda się wykonać zadanie oraz zachęca, by spróbowało jeszcze raz, gdy nie wszystko pójdzie po jego myśli.
Zabawka jest tak stworzona, że w jednej chwili można zamienić ją z komputerka w uroczą torebeczkę, dlatego bez trudu można ją zabrać ze sobą w każde miejsce.
Zabawka jest polecana dla dzieci od czwartego roku życia. Zadania zostały tak dobrane, by zaspokoić potrzeby malucha o rok, dwa a nawet trzy lata starszego. Oprócz gier zręcznościowych, ćwiczących refleks, jest sporo zadań ukierunkowanych na naukę literek, alfabetu, naukę liczenia (dodawania, odejmowania), ćwiczenie poczucia rytmu.
Zabawka ma wbudowanych aż 20 gier, poza tym posiada dodatkowe guziczki, pozwalające na przywołanie animacji myszki Minnie, na każdym poziomie wybór gry.
Czy są jakieś minusy?
Z pewnością cena – około 100-120 złotych.
Po drugie problem może przynosić obsługa „myszki”, którą trzeba odpowiednio ułożyć, by wszystko się zgadzało, gdy podczas gry ćwiczymy rozpoznawanie kierunków – góra, dół, prawo lewo.
Poza tym w moim odczuciu większość gier jest jednak przeznaczonych dla starszych dzieci niż czterolatków, które zazwyczaj nie potrafią liczyć (dodawać, odejmować), nie znają również wszystkich liter, itd.
Mimo tych wad, zabawka jest na tyle dobrze wykonana i ciekawa, że zamieszczamy ją w dziale rodzicielskie hity.
Mamy i polecamy, córka bardzo lubi i zaczęła czytać i liczyć dzięki tej zabawce
Super. A jak nie chce się już bawić, zawsze można zmienić laptop w torebkę :)
Dzien dobry pani doroto. Mam takie pytanie czy wie gdzie mozna dostac jeszcze taki laptop dla dziecka bardzo bylabym wdzieczna jak pani dala mi jakis namiar gdzie moge go kupic
Dzień dobry. Poszukuję takiego laptopa dla wnuczki i nigdzie nie mogę znależć. Pani Dorotko może Pani mi pomoże w znalezieniu, będę bardzo wdzięczna :) Pozdrawiam
Iwono, tak na szybko – nie widzimy. Nie ma już chyba go w sprzedaży, a szkoda…