Na pierwszy rzut oka zwykły kubek. Paradoksalnie jednak to właśnie jest w nim szczególne. Kubek nie jest idealny, ale niewątpliwie bardzo dobry. Można go nabyć za nieco ponad 10 złotych, czyli w atrakcyjnej cenie i w kilku intensywnych kolorach do wyboru.Na stronie producenta możemy przeczytać, że:
„Haberman dla Canpol babies to kolekcja kubków niekapków zaprojektowanych przez angielską mamę Mandy Haberman, wynalazczynię pierwszego niekapka.”
Podstawowe zalety to:
- prosta konstrukcja: kubek składa się z dwóch części: przykrywki i pojemnika, nie ma w nim żadnych „ruchomych” zaworków, elementów, które odpadają oraz często niedostatecznie przylegające powodują przeciekanie
- łatwy montaż dwóch części: na wcisk
- wygodne rączki do chwytania kubka
- twardy ustnik dla starszych dzieci (powyżej 12 miesiąca – najbezpieczniejszy dla dzieci powyżej 18 miesiąca życia – wymaga dość sporego wysiłku w trakcie picia)
- dobra cena,
- ciekawe kolory,
- lekki,
- nadaje się do użytku również jako „zwykły” kubek,
- pojemność 250ml
Minusy:
- podstawowy minus to brak osłonki na ustnik,
- podstawa ślizga się po stole,
- zdejmowana pokrywka dla starszych dzieci może być „zbyt interesująca” i zachęcać do demontażu kubka.
Ogólna ocena:
znamy ten kubeczek, mnie bardzo zdziwił brak przykrywki na ustnik, nawet myślałam, że mam wybrakowany produkt. Generalnie i tak nie używamy tych przykrywek chyba, że w podróży. Dla mnie kubek miał jeszcze jedną wadę – ciężko go otworzyć. Jewst wciskany ( nie zakręcany) nie sądzę by dziecko dało radę go otworzyć bo ja często musiałam prosić o pomoc męża bo zwyczajnie nie radziłam z nim sobie.