„Dotąd żyłam wolna jak ptak
Z dnia na dzień, z chmury na chmurę
Los jak piórko unosił mnie
Więc leciałam w dół albo w górę
Aż poczułam któregoś dnia
Że już dość mam tego fruwania
I zamarzył się ciepły dom
A w tym domu ktoś do kochania
Ktoś do kochania, do całowania
Do przytulania w pochmurne dni…
Do rozśmieszania, do pocieszania
Na całe życie ktoś – czyli ty
Ktoś kto wysłucha, szepnie do ucha
Dwa czułe słowa, otrze łzy
Kto przy mnie będzie zawsze i wszędzie
Ktoś tylko dla mnie – właśnie ty, ty…”
Ktoś do kochania…
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Skonsultuj się z lekarzem.
Piękna piosenka! I te słowa.
Piękne, zainspirowaliście mnie, zamówiłam płytę:) Trochę się naszukałam znalazłam w empiku.
Naprawdę piękna piosenka, dla całej rodziny. Wzruszyłam się.