Kosmetyki dla noworodka

Gdy pierwszy raz oczekujesz dziecka, możesz czuć się zagubiona. Stając przed półką pełną kosmetyków, widzisz zasypki, kremy, balsamy, mydełka, płyny do kąpieli, różne marki, kolory, składy. Na co się zdecydować? Jakich preparatów nie kupować? Czym się kierować? Jakie kosmetyki dla noworodka?

Kosmetyki dla noworodka

Skóra noworodka. Kosmetyki dla noworodka

Naskórek noworodka jest cieńszy i dużo bardziej narażony na negatywny wpływ czynników zewnętrznych niż skóra dorosłej osoby. Dlatego łatwo się podrażnia, pojawiają się wysypki, odparzenia i inne zmiany.

Skóra maluszka potrzebuje około trzech lat, by dojrzeć. W tym czasie należy ją starannie pielęgnować.

Przede wszystkim skład

Producenci kosmetyków robią wszystko, by ich oferta wydawała się nam najbardziej atrakcyjna, a ich produkty najlepsze. Oczywiście przeznaczają duże sumy na reklamę, PR, promocję, swój cel osiągają różnymi metodami. Kuszą nas ładnymi butelkami, promocjami, gratisami, angażują się w modne akcje, podpisują pod pięknymi hasłami. Trudno pozostać na to wszystko obojętnym…Dlatego kupujemy to,o czym „mówi się najgłośniej”. Tymczasem często zamiast wybierać dobrze, wpadamy w zastawione na nas sidła.

Dla dobra dziecka warto zwracać uwagę na to, co istotne, czyli SKŁAD. Tylko on tak naprawdę pozwala ocenić produkt. Na stronie publikujemy recenzje produktów, z uwzględnieniem ich składu, warto skorzystać z wyszukiwarki, zanim zdecydujemy się na zakup konkretnego produktu.

Ogólna rada? Im prostszy skład, tym lepiej. Długa lista składników to większe ryzyko wystąpienia uczulenia. Szczególnie niewskazane są: oleje mineralne, detergenty, konserwanty, barwniki, perfumy. Unikaj takich dodatków, jak: sodium laureth/lauryl sulphate, parabeny, fenoksyetanol.

W wyborze kosmetyków dla noworodka warto postawić na minimalizm. Poza tym dobrze skoncentrować się na jednej marce i bez wyraźnej potrzeby nie zmieniać stosowanych preparatów, by niepotrzebnie nie obciążać delikatnej skóry dziecka.

Co warto mieć dla noworodka?

  • chusteczki nawilżane (jednorazowe lub wielokrotnego użytku) – na rynku jest wiele propozycji od znanych marek w opakowaniach jednostkowych lub zbiorczych. Na początek przyda się 6-8 opakowań.
  • emolient do kąpieli/emulsja– wiele propozycji znajdziemy w aptece lub w dobrych drogeriach. Emolienty są szczególnie polecane dla noworodków i niemowlaków, zapobiegają wysuszeniu skóry i pozwalają uczynić kąpiel możliwie przyjemną dla maluszka narażonego na podrażnienia lub alergie. Więcej na temat emolientów.
  • szampon dla noworodka – jeśli dziecko rodzi się z bujną czupryną, warto kupić szampon (można się bez niego obyć). Jaki produkt wybrać? Przeczytasz tutaj.
  • krem do pupy– nawilżający, łagodzący, który pozwoli pielęgnować delikatną skórę oraz uchroni przed odparzeniami szczególnie na pupie (np. Linomag – polecany w szkołach rodzenia, Bepanthen – wysoko oceniany przez wiele mam, a w przypadku wystąpienia zmian Sudocrem lub tańsze zamienniki – więcej o kremach na pupę)
  • krem ochronny – jeśli temperatura na zewnątrz jest wysoka lub bardzo niska (upał lub mróz) na skórę dziecka należy nałożyć obligatoryjnie krem ochronny (latem z filtrem ochronnym). Co prawda z noworodkiem raczej nie powinno się spacerować przy złej pogodzie, jednak czasami jest to konieczne i warto mieć dobry krem do twarzy.
  • balsam do ciała – jeśli dziecko jest narażone na egzemę, to produkt obowiązkowy. Dodatkowo nawilżający balsam sprawdza się zwłaszcza po kąpieli, kiedy chcemy nawilżyć skórę noworodka i wykonać delikatny masaż,
  • preparaty do pielęgnacji pępka – co wybrać? Są różne szkoły…Przeczytaj.

Warto kupić również płatki kosmetyczne i jałowe gaziki, nożyczki lub cążki do paznokci, termometr, patyczki higieniczne do czyszczenia pępuszka, aspirator do noska i oczywiście pieluszki (jednorazowe lub wielorazowe).

Uwaga, na oddziałach położniczych często po wypełnieniu ankiety można otrzymać próbki kosmetyków, dlatego nie warto się spieszyć, kupując wiele produktów. Postawmy na niezbędne minimum.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Skonsultuj się z lekarzem.

Jesteśmy tu dla Ciebie. Podejmujemy tematy, które dla nas, Rodziców, są ważne. Miło nam Ciebie gościć na naszej stronie! :) Pozostaw ślad po sobie w komentarzu! Jeśli prowadzisz bloga, chętnie Cię odwiedzimy! :)

Komentarze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*

  1. Saset

    Piszecie by kosmetyki miały najmniej świństwa a na pierwszym miejscu stawiacie chusteczki nawiązane , które mają go najwięcej bez względu na firmę.

    • sosrodzice sosrodzice

      Ale jest informacja o chusteczkach wielorazowych…

      • Saset

        „Chusteczki nawilżane (jednorazowe lub wielokrotnego użytku)” Pisze wyraźnie jednorazowe lub wielokrotnego użytku. Powinniście dodać Ekologiczne i w tedy bym sie zgodziła na jednorazowe. Niestety te nie ekologiczne sa postrachem jesli spojrzy sie na ich skład i przeanalizuje sie to co tam jest. To,ze wyszczególniliście rodzaje nie znaczy,ze jednorazowe są bezpieczne. A artykuł jednoznacznie mówi o bezpieczeństwie stosowania kosmetyków.

        • Saset

          Dodatkowo proszę sprawdzić co ma w składzie sudocrem BHA, który jest zakazany w UE.

          • Paulina

            Na prawdę? Kurcze to jest podstawa w naszym domu :(

  2. Jula

    Sensowe zestawienie i rady

  3. Agata

    Chusteczki jednorazowe są wygodne w użyciu ale nie są zbyt zdrowe dla skóry wiec lepiej ich unikać. Co do kosmetyków to na pewno warto zaopatrzyć sie w sudocrem- dobry przy podrażnienach pupy oraz emolienty do kąpieli np emulsja do kąpieli Latopic- wydajna i dobrze nawilżająca skóre dziecka. Warto też zaopatrzyć się w dobry krem ochronny do twarzy

  4. juskoz1986

    Chusteczki nawilzane tylko na wyjazdach. Do kapieli emolienty- delikatne, nie podrazniaja, wrecz u nas zniknely krostki po balsamie. Teraz stosujemy Eloderm – emulsja do kapieli w zupelnosci wystarczy. Wlewam do wanienki i nic wiecej nie stosuje.

  5. Aga

    Piszecie w artykule by patrzeć na skład i jakoś ale o ilości już nie warto wspomnieć? Balsam do ciała, krem ochronny, szampon?!
    Po co noworodkowi szampon? Jak przy pierwszym tak i przy drugim dziecku od początku mylam olejkiem z słodkich migdałów. Więcej nie trzeba było, dziecko jest od razu nawilzone, a nie oszukujmy się takie małe dzieci nawet się nie pocą – kąpiel to odświeżonie i rytuał dla dziecka.
    Po takim oleju już nie trzeba żadnych balsamów, kremów.
    Chyba że jest to zima ale to tylko buzię dziecka się smaruje przed wyjściem ale nie w domu zaraz po kąpieli ;/