Drodzy Rodzice, zapraszamy Was do nowej edycji konkursu na Topowego Komentatora. Zgodnie z zapowiedzią i w tym miesiącu chcielibyśmy zaprezentować szerszej grupie odbiorców, czyli Wam Drodzy Czytelnicy, produkty tworzone z sercem i z dużym zaangażowaniem. Nagrodami są wyroby handmade, czyli w pełni oryginalne i niepowtarzalne.
W zeszłym miesiącu nagrodami były tradycyjne, klasyczne przytulanki wykonane przez Łatkową Mamę, tym razem chcielibyśmy zaproponować Wam wyroby w stylu Tilda, oryginalne i nietuzinkowe. Idealne zarówno jako ozdoba do pokoju dziecka, jak również jako zabawka dla dzieci.
Tilda to nazwa skandynawskiego wzornictwa, które inspirowane jest sztuką ludową oraz folklorem. Za pomysłodawczynię tego nurtu uważa się Tone Finnanger z Oslo, dekoratorkę wnętrz. Najbardziej charakterystyczne dla stylu Tilda są wydłużone kształty oraz atmosfera romantycznej melancholii, które kryją te ozdoby. Tworzone w tym stylu lalki mają skrzydła podobne do aniołów, a króliki charakterystyczne czapki zasłaniające im dość mocno głowy i kolory ubranka rozróżniające ich płeć.
Tilda we wnętrzach to surowy wystrój, naturalne tkaniny oraz pobielone meble. Tworzone zabawki powstają z bawełnianych tkanin, drewnianych guziczków, wełny. Część tego stylu stanowią takze ozdoby, które możecie wygrać w tej turze konkursu.
I tak konkurs na topowego komentatora trwa od 4 sierpnia do 25 sierpnia bieżącego roku. W konkursie do wygrania są następujące nagrody:
- osoba, która zostawi najwięcej komentarzy w trakcie trwania konkursu otrzyma maskotkę Królika Tilda oraz książkę „Twoje dziecko szczęśliwe w przedszkolu”
- dla osoby, która zostanie wyróżniona za jakość pozostawionych komentarzy zostanie wysłana maskotka Królik Tilda, maskotka Kucyk w stylu Tilda oraz książka „Twoje dziecko szczęśliwe w przedszkolu”
- dodatkowo za udział w dyskusji zostanie nagrodzonych siedem osób, które otrzymają po egzemplarzu książki „Twoje dziecko szczęśliwe w przedszkolu”.
Tym razem w konkursie na topowego komentatora nagrodzimy aż dziewięć osób! Pamiętajcie, szansę na wygraną ma każda osoba, która zostawi choć jeden komentarz w trakcie trwania konkursu! I jak? Podoba się? :)
Czekamy na Wasze komentarze!
Szczegółowy regulamin dostępny jest tutaj.
super zabawki, super nagrody
te króliki są cudne! :)
Dziękujemy i zapraszamy do aktywnego uczestnictwa w konkursie :)
a może to zajączki ? :)
nie ważne czy zajączki czy króliczki maluch i tak sam sobie nazwie po swojemu :)
Właśnie:) Maluch nazwie je i tak inaczej:) Czasem mi nawet przez głowę nie chcę przejść o co chodzi:)
Wspaniałe nagrody, a jeszcze wspanialej, że jest ich aż tyle:)
Mnie się podoba! Hm. Motywacja do czytania, pisania, komentowania ogromna! :)
sliczne sa te kroliczki
Podoba mi się ten kuc!!!! :)))) No to będziemy pisać … :) i z niecierpliwością czekać na wyniki ;p
my tez oczywiście!!! :)
no świetnie ;-) podoba mi się ;-)
fajnie macie nagrody:)
Ojej! moje 11 miesięczne siostrzenice miały by wielką radochę! Natalia i Rozalka potrafią kicać jak zajączki i uwielbiają je pod każdą postacią , wiec takie maskotki byłyby idealnym prezentem na urodziny, ktore obchodzę juz we wrześniu
POZDRAWIAM!!
Ania
to trzeba zawalczyc bez dwóch zdań!
m258, zapraszamy :)
chcę króliczka
krolik!!
Zabawki są świetne :)
Ewisz, Dasiulka, dziękujemy w imieniu Autorów :)
Zabawki z duszą…:)
zgadza się! takie ręcznie robione zabawki to skarb! są niepowtarzalne i kochane przez dzieciaki bardziej niż lalki Barbie,albo jakieś elektroniczne gadżety
super te wszystkie misiaki-zwierzaki;))))
gratuluję pomysłu wykonawcy;)))
są tacy zdolni twórcy i tzreba doceniać ich zdolności! o piękne rzeczy potrafią stworzyć!!!
ale piękne nagrody podaruje ją mojej cioci jeżeli wygram ma dzidziusia który ma kilka miesięcy
Bogusławo, zapraszamy zatem do komentowania :)
Króliczki są super
Króliki to super zwierzątka
cudne zabawki
Takie własnoręcznie tworzone zabawki są cudowne i pomysłowe. I wspaniałe z nich przytulanki:)
Fajne, proste zabawki. Dzieci takie lubią.
i nie mają małych groźnych elementów do połknięcia
te króliczki są super;)
cudnneeeee króliczkiii
cudne zabawki
bardzo piękna maskotka:)
Kocham pluszowe maskotki a ten króliczek jest bardzo piękny:)
Bardzo bym chciała wygrać króliczka ucieszą się mojego siostrzeńca piękne oczęta. kocha on maskotki króliczki najbardziej:)
W życiu nie widziałam ładniejszych zabawek; poprostu zauroczyły mnie wszystkie do tego stopnia,że aż chciałabym powrócić do czasów dzieciństwa. Pozdrawiam :)
Kawkas, miło czytać takie opinie :)
Za moich czasów takich zabaweczek nie było. Nic tylko siąść i bawić się razem z maluchami:)
świetna i zapewne mozolna robota:) w każdym razie podziwiam… każdy szczególik dopracowany, super :)
byłaby to idealna zabawka dla mojej bratanicy ;)
Taki łatwy konkurs, a takie wspaniałe nagrody i to w takiej liczbie! niesamowite! pozdrawiam serdecznie
Wika, również zapraszamy i zachęcamy do komentowania :)
Cuuuudny królik!
Kira, króliki są autorstwa Naszej Czytelniczki. Inne prace można obejrzeć tutaj: http://www.szycieisabell.blogspot.com/ Zachęcamy do odwiedzin!
Tak? Nie wiedziałam! Gratuluję talentu!:)
My też Gratulujemy! :)
Jakie piękne prace, trzeba mieć talent i dużo wyobraźni :)
gratuluję talentu i cierpliwości – coś pięknego!!!
Dziękuję za linka:) Już wchodzę:)
mój maluszek byłby wniebowzięty z takiego ślicznego króliczka (uwielbia je)
bardzo pomysłowe nagrody, z pewnością lepsze niż wiele „chińskich” rewelacji na rynku zabawek
chińskie to tandeta i maja małe elementy do połknięcia, i także podobno sa z materiałow szkodliwych dla zdrowia
dzien dobry troche pozno, ale w tak leniwy dzien jak dzis jest nie chcialo sie wczesnie wstawac z lozka :)
ja chce tego kroliczka :)
Moja Oliwka bardzo ucieszyłaby się z takiego króliczka :)
Konik, skąd ja go znam? Wspomnienie słodkiego, beztroskiego dzieciństwa, rodziców….- możne niezbyt wymyślny komentarz ale w moim przypadku zawiera całą kwintencję :)
A może wiecie, czy cofnąć się w czasie,
Do lat dziecinnych, beztroskich da się?
Wierzę, że jest gdzieś taka maszyna,
W lot weźmie mnie i mojego syna,
Zabierze nas gdzieś na koniec świata,
Gdzie moja mama i młody tata,
Z dziadkami w piasku będzie zabawa,
Słońce na niebie, zielona trawa,
Niech ta maszyna prędko doleci,
Do kraju bardzo szczęśliwych dzieci,
Bo czas ucieka, tak szybko leci…
Antosiowa,
aż chce się wracać do tych czasów dziecięcych;))))
Monika06 Dzięki :) Taka mnie refleksja jakaś ogarnęła, patrzę na mojego synka i sobie wspominam, jak fajnie było być dzieckiem, to se ne wrati, ale niech chociaż on się cieszy swoim dzieciństwem, jak najdłużej :)
Te zabawki, królik i kucyk przypominają mi trochę moją szmacianą lalkę, którą dostałam w prezencie będąc dzieckiem. Była większa ode mnie, miała włosy z żółtych sznurków, różową czapeczkę i namalowaną buzię, ciągle się pruła, a mama ciągle ją zszywała… Potem nastała era Barbie i Kena, miałam ich całe zatrzęsienie, a jednak najbardziej lubiłam tę lalę – szmaciankę i zawsze do niej wracałam. Ponieważ byłam jedynaczką ta lalka dotrzymywała mi towarzystwa i bawiłam się z nią „w dom” i „w sklep” :) Czy dziewczynki dzisiaj bawią się takimi zabawkami?
oj bawią, bawią;))))
moja córcia ma cały pokój „zawalony”przeróznymi, niewiadomo jakimi cudami-niewidami, ale najwięcej czasu spędza oglądając książeczki-bajeczki, biegając za piłkami,których jest aż nadto, a najważniejsze że bez swoich szmacianek(aktualnie jest 3 lale-Zuzia, Tala i Lala) nie wychodzi z domu a o zaśnięciu nie ma mowy;))))
Szmacianki królują bo są ponadczasowe, może zmieniła się tylko jakość ale zabawa ta sama;))))
Zabawki są naprawdę genialne w swej prostocie . Z pewnością sprawiłyby radość nie jednej dorosłej osobie kolekcjonującej taki przytulanki , o dzieciach już nie wspominając .
zgadza się ja sama kochałam przytulanki!!!
sliczny:)
Ciekawy konkurs! Urządzam pokój dla małej Nadii. Króliki pasowałyby tam idealnie. Redakcja będzie miała pełne ręce roboty :) pozdrawiam
Rodzynek i cieszymy się z tego powodu :)
Króliki są niesamowite :)
cudowne zabawki!!! przypomniało mi się jak babcia zrobiła mi w dzieciństwie moja ukochana „szmaciankę” :)))
Zawsze o takich marzyłam! A teraz moje maleństwo ma szanse się takimi bawić! Genialne!
można się z maluchem pobawić więc i pani ziści swoje marzenie :)
Lilka, tak ma szanse :) Zapraszam w imieniu Redakcji do komentowania :)
Siostrzeniec zmyka na jesień do przedszkola. Mam nadzieję, że nie sterroryzuje go :)
I pomyśleć, że takie cuda są ręcznie robione, że własnymi rękami można stworzyć wartościową zabawkę, alternatywę dla chińskiego plastiku. Pani Iza jest bardzo utalentowana, zaczęłam trochę czytać o stylu Tilda, okazuje się, że uszyć można tak dużo rzeczy, nie tylko zabawki! Jak się ma chęci i talent, rzecz jasna :) Moje dwie lewe ręce umożliwiają mi ewentualnie przyszycie guzika do koszuli… ;)
Antosiowa, tak: to zabawki z duszą :)
wszystkie ręcznie wykonane zabawki mają duszę;))))
a czasami wystarczą nawet dwie lewe ręce aby stworzyć coś naprawdę niezwykłego;)))
A to już jest talent to przyszywanie guzika do koszuli! Dla mnie to wyczyn nieosiągalny bo nie odróżniam igły od nitki ;p o zrobieniu takich cudów mogę tylko pomarzyć :)))
Wspaniałe maskotki i bardzo pouczająca oraz niezmiernie przydatna książka! Z pewnością nagrody zadowolą w stu procentach zwycięską mamę i jej pociechę :)
monika06 masz racje zabawki ręcznie robione maja duszę.
Zgadzam sie i dlatego biore udział w zabawie…
Ale Nas rozpieszczacie tymi prezentami:) U mnie w domu smutki, więc przydałaby się taka przytulanka. Córka złamała nóżkę, synek ma jakieś zatrucie:( Katastrofa…
A czym Wy bawiłyście się w dzieciństwie? Ja pamiętam miałam taką pacynkę żabkę z którą nigdy się nie rozstawałam:) Do dziś mam ją na półce;)
ja miałam lalke „Monikę”, która była bez jednej nogi ( ale dlaczego jej nie miała to nie pamiętam) i to była najkochańsza zabawka :))))
Moja żabka nie miała jednego guzikowego oczka:( Może takie ,,nieidealne,, zabawki są najbardziej kochane…
Wspaniały konkurs, w którym do wygrania jest książka, na której bardzo mi zależy, gdyż pragnę podzielić się nagrodą i podarować tę cenną książkę MBP w Jaworznie. W ten sposób książka trafiłaby do większej liczby osób i z cennych porad, których udziela autor, mogliby skorzystać zainteresowani rodzice z myślą o swoich pociechach. Pozdrawiam
Ilona wspaniały pomysł!!!
A zewsząd niestety tylko Hello Kitty i Zygzak McQueen, w TV, w sklepach, na ubraniach, bidonach, kubeczkach, ech… :( A mój Antek dostał wczoraj drewnianą zabawkę – pchacza i jest bardzo zadowolony :) Myślę, że kucyk lub królik jeszcze bardziej by go uszczęśliwiły… :) Pozdrowienia dla wszystkich rodziców! Zostawcie na chwilę net i korzystajcie z pogody, bo to chyba ostatnie podrygi lata… Dzieciaki już czekają, by wyjść na spacer lub plac zabaw :)
Antosiowa, moje dziecię jeszcze śpi ;) Korzystam z…ciszy :) Ale apel jak najbardziej trafiony :) Pozdrawiamy!
To my już zmykamy na dwór:) Chociaż przy takiej upalnej pogodzie jak jest u mnie, będzie ciężko:)
Antosiowa – ja wybywam z domu na całe dnie przy takiej pogodzie:) A jak przychodzę posprzątać, czy zrobić obiad to tak sobie z doskoku komentuję;)
Jak nie wygram to się popłaczę.
E tam:) Zawsze trzeba mieć nadzieję:)
zabawki handmade są super. Ręcznie robione robią chyba więcej radości niż takie kupione w sklepie robiona na zasadzie sztuki. Hand made maja swoją duszę uczucie które nas obdarzają są bezcenne wiec gramy o śliczna zabawkę…
Takie zabawki z duszą… Ja to zawsze zazdroszczę talentu! Mam dwie lewe ręce do takich rzeczy!
Misie świetne to fakt, a gdy są ręcznie tworzone to widać ten trud i całe serce włożone w tą pracę. Zastanawiam się właśnie jakie zabawki będę musiała kupić dla nienarodzonych bliźniaków… Te zwykłe ze sklepu z zabawkami odpadają.Moja przyjaciółka tworzyła kiedyś takie zabawki handmade, ale czy jeszcze się tym zajmuję nie wiem… Trzeba zapytać:) A wy dziewczyny tworzycie własnoręcznie jakąś biżuterię, maskotki itp.?
Ja niestety jak już wspominałam wcześniej nie mam talentu do robótek ręcznych ;) Bardziej zdolności pisarskie, np. na każdą okazję tworzę dla znajomych i rodziny personalizowane wierszyki :) Kiedyś mama próbowała mnie nauczyć robić na szydełku i drutach – efekty były opłakane, a nerwy mamy zszargane, za to ile zabawy!… :) Ale zabawki ze sklepu nie są wcale takie złe! Trzeba tylko długo szukać, żeby coś fajnego znaleźć i nierzadko szukać w Internecie. I co ważne: pomyśleć przed zakupem :) To prawda, takie ręcznie wykonane zabawki, prezenty i ozdoby mają wartość dodaną – czyjąś pracę, poświęcony czas, talent, inwencję twórczą i włożone w ich wykonanie serce. I dlatego są wyjątkowe.
angel a ja tworzę czasem w wolnej chwili kartki ręcznie robione i powiem że cieszą jak żadne inne…robię je na urodziny czy na boże narodzenie:) aha i maluję ręcznie kubki farbkami :)
Kurcze ja zawsze podziwiałam osoby które potrafiły robić takie piękne własnoręczne kartki:) anka484 ukłony w Twoją stronę:)
Jako pedagog i mama dwulatki patrzę i się uśmiecham. Bo te maskotki są dowodem na to, że można tworzyć dla dzieci, czując jak one…
Bo wbrew pozorom im mniejsze dziecko, tym prostszą formę wybiera i więcej ma z niej radości. Ponadto taka zabawka jest świetną nauczycielką (oczka, nosek, uszy, duży, mały, jasny itp), może być przytulanką, pacynką, kukiełką rozwijając wyobraźnię dziecka.
A jako kobieta doceniam kunszt i detale:)
Myszaj, dziękuję za piękny komentarz :)
Nie ma za co, to wszystko widać w pięknej twórczości. To po prostu trzeba czuć, tworząc i patrząc :)
Myszaj – bardzo trafnie powiedziane:)
I dlatego dzieci uwielbiają się bawić zwykłymi, prostymi przedmiotami, pudełkami, gazetami, łyżkami, mopami do podłogi… :) Wystarczy wyobraźnia. A dzieciom jej nie brakuje, w przeciwieństwie do dorosłych.
Ja na razie uczę się robić różnego rodzaju serwetki, szaliki:) Kiedyś zrobiłam córce taką lalę z niepotrzebnych kawałków materiałów:) Za to talentu do tworzenia wierszyków nie mam:) U mnie w okolicy sklepów z zabawkami mało a jeśli już coś się znajdzie to bez atestu:(
To prawda. Zabawki stworzone własnoręcznie są ,,obdarzone,, duszą. Malec może się nimi bawić ucząc się tak jak napisała myszaj:)
Super zabaweczki dla mojego ukochanego wnusia… :)
Nieszablonowe i pocieszne. Oczy się same do nich śmieją. Są takie do przytulania i kochania. Dla mnie rewelacyjne. Aż mi się dzieciństwo przypomniało …:)
Poproszę o maskoteczkę by zadowolić moją dziewczyneczkę ;)
Synek z pewnością zrecenzował i przetestował te wyjątkowe wytwory…Jego uśmiech i aprobata będą najlepszym atestem. Jestem mamą…dla mojego synka chcę wszystkiego, co najlepsze. Marzą mi się kolorowe i zabawne pluszaki, rzeczy unikalne, a nie oklepane i powtarzające się wzory, które spotyka się na każdym kroku w polskich sieciówkach. Ostatnio jest bardzo duże zainteresowanie na produkty, które są niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju i nie do podrobienia. Dlatego coraz bardziej rośnie popularność rękodzieła.Taki prezent daje dużo więcej satysfakcji niż gotowiec z marketu.
myszaj tak zgadzam się z Tobą im mniejsze dziecko tym potrzebuje prostszej zabawki.
Ale wejść dzisiaj do sklepu iw wybrać tę najprostszą to chyba jest ciężko i dlatego bardzo fajnie że na tym świecie są osoby które robią ręcznie robione maskotki, ze wierzą w takie rzeczy pomimo takiego „chaosu na świecie” spowodowanym tyloma produktami sklepowymi proste, a zarazem takie piękne bez takiego nadmiaru wszystkich detali piękno takich zabawek wysuwa się na początek. I tak choćby nie wiem jakiej firmy była zabawka te ręcznie robione zawsze wygrywają.
A jeszcze wam powiem że znałam kiedyś taką osobę która robiła zabawki ręcznie robione i te zabawki może wyda wam się to dziwne były „chore” tzn każda z nich na coś cierpiała np miała złamaną nogę i była o ulach albo nosiła okulary czy była na wózku inwalidzkim i więcej jak tłumaczyła to autorka tych zabawek dzieci uczą się przez to akceptacji drugiego człowieka. Że tak jak w świecie ludzi bywają ułomności taki wśród zabawek też dzieci dzięki temu inaczej postrzegają „kogoś” chorego lepiej go rozumieją…:) myślę że bardzo fajna sprawa
Już nie mogę doczekać się wyników – może uda się zdobyć książkę albo jedną z tych przepięknych maskotek?:)