Czy kilkulatkom potrzebne są seksowne rajstopki? Jaką bieliznę powinny nosić ośmiolatki?
Temat seksualizacji dzieci niestety pojawia się w mediach zbyt często w kontekście słownych przepychanek, a zbyt rzadko na poważnie – jako konkretne zagrożenie, które pokazuje dzieci jako obiekty seksualne, dając niejako przyzwolenie pedofilom do ich praktyk.
Ballerina z Jaworzna tworzy kolekcję bielizny. Kilka dni temu jako nowość zaprezentowała produkty dla dzieci (obecnie zdjęcia po nagłośnieniu sprawy zniknęły ze strony sklepu). Znajdowały się one obok kategorii dla pań, gdzie prezentowane są pończochy z feromonami…
O sprawie napisało Stowarzyszenie Twoja Sprawa. Gdy o kontrowersyjnej kolekcji zrobiło się głośno, zdjęcia zniknęły ze strony sklepu…
Na stworzenie nowej kolekcji w tym El Baby firma otrzymała 760 tys. dotacji w ramach poddziałania 6.5.2. Celem tego programu jest poprawa wizerunku polskiej gospodarki wśród partnerów międzynarodowych i wypromowanie polskich specjalności eksportowych. Bez komentarza?
Nie! Komentarz w tej sprawie powinien być głośny i stanowczy – jako rodzice nie zgadzamy się, by dzieci traktować jako obiekt seksualny, proponować im produkty, które powinny służyć dorosłym.
Co o tym sądzicie?
Były już lalki erotyczne z ” otworami gotowymi do użycia”, wyglądające jak ośmioletnie dziewczynki, teraz bielizna erotyczna, którą reklamują ośmiolatki, brakuje tylko gadżetów erotycznych dla ośmiolatek. Do czego to prowadzi? Czemu służy? Która matka ośmiolatki wyraziła zgodę a tak erotyczne zdjęcie swojej córki, jak to pokazana w artykule? . Skoro tak się dzieje – widocznie jest rynek, który tego potrzebuje. I to jest bardzo straszne. Bardzo.
To jest przerażające. Zgadzam się, że za mało jest działania i sprzeciwów wobec tematu seksualizacji dzieci, a zbyt wiele słów oburzenia. Same słowa na niewiele się zdadzą, trzeba działać. Złu do zwycięstwa potrzebna jest tylko bierność dobrych ludzi. Zastanawiam się, jak moja przedmówczyni, jaka matka pozwoliła na taką sesję zdjęciową i czy właściwe jest tutaj określenie matka. Słowo matka kojarzy mi się z obroną, schronieniem, a ta dziewczynka wygląda jakby podana na tacy pedofilom… Naprawdę przerażają mnie takie praktyki.
Przepraszam, a od kiedy legginsy czy rajstopy to „produkt który powinien służyć dorosłym”? Jasne, dorosłym też, ale od dawna dzieciom również. Nawet częściej, i bardziej powszechnie, bo również mali chłopcy w rajstopach pląsają – co u mężczyzn jest raczej rzadkie.
Jeśli dla kogoś te zdjęcia seksualizują dzieci, to naprawdę ma brudne myśli. Owszem, są tandetne, przesadzone – jak to często bywa z reklamami rajstop – ale przestańmy doszukiwać się zagrożeń tam, gdzie ich nie ma. Zajmijmy się tymi rzeczywistymi.
Pani Małgosiu, pozwolę sobie się nie zgodzić. Zdjęcie jest niezdrowo prowokujące – i co więcej – takie w założeniu miało być. Mnie ono rzecz jasna nie prowokuje do niczego – ani płeć nie moja, ani wiek a i sama już jestem w takim – że nie wypada mi mi mieć frywolnych skojarzeń :) . Ale serio: Leginsy można reklamować całkiem inaczej – i wiele firm odzieżowych tak właśnie robi, wystarczy wejść w google, wpisać” leginsy dla dzieci” i wyskoczy cała masa zwykłych dziewczynek w leginsach. Ta dziewczynka na powyższym zdjęciu jest prześliczna – ale jak się Pani dokładnie przyjrzy zdjęciu – na pewno dostrzeże Pani ” To coś” czego nie powinno na nim być. Zdjęcie ma konotację erotyczną – a nigdy, przenigdy nie powinno stosować się takich tricków z udziałem dzieci. Ja jestem nadal przeciw. Pozdrawiam.
Ta dziewczynka wygląda jak „stara” i to już jest powód do niepokoju…
Naprawdę przykre to
po prostu NIEPOROZUMIENIE-tyle w tym temacie, bo szkoda słow….
Reklama rajstop dla dzieci? – czemu nie. To zdjęcie jest dość prowokujące. Ani strój, ani poza w której przedstawiono dziewczynkę nie są normalne dla ośmiolatki. Dlaczego nie sfotografowano jej jadącej na rowerze czy bawiącej się w piaskownicy? Oklepane? Może i tak, ale przedstawiające dziecko w naturalny sposób.
Nie mam słów.
Jesteście szybszy niż tvn ;)
Porażające, jak się traktuje dzisiaj dzieci jak małych dorosłych…
Niestety to wszystko za sprawą ubierania, w niby zwykłe ubranka…
Brak słów