Ślizg wodny: czy warto?
Ślizgi to propozycja zabawy dla starszych dzieci, które dobrze oswoiły się z wodą i lubią aktywność na świeżym powietrzu. Zabawka działa podobnie jak tradycyjna zjeżdżalnia, tylko z dodatkiem wodnych strumieni.
Ślizg przypomina długi materac, z którego wydobywają się strumienie wody. Często zakończony jest niewielkim basenikiem. Całość podłączona jest do węża ogrodowego. Cała zabawa polega na rozpędzeniu się i ślizganiu całego ciała wzdłuż ślizgu – można położyć się na brzuchu lub użyć dmuchanej zabawki. W sklepach dostępne są ślizgi jednoosobowe, lub dla lubiących rywalizację kilkuosobowe. Przy zakupie ślizgu należy zwrócić uwagę na jakość materiału wykonania, jego długość (min. 5 metrów) a także czy można doczepić go stabilnie do podłoża.
Zraszacz ogrodowy
Gdy na co dzień dbamy o podlewanie ogrodu i dodatkowo chcemy, by dziecko mogło w tej czynności aktywnie uczestniczyć, wystarczy zamontować specjalny zraszacz, np. w formie kwiatka bądź ulubionego bohatera z kreskówki.
Zraszacz podłącza się do węża ogrodowego, który pod wpływem ciśnienia wody tryska wodą, często kręci się wokół własnej osi lub porusza np.rączkami. Taki zraszacz pozwoli dziecku na odrobinę ochłody w upalny dzień, ale także da mnóstwo radości np. podczas uciekania przed strumieniem wodnym.
Co jeszcze przyda się do zabawy w ogrodzie?
Aktywnym maluchom podczas zabawy spodobają się drabinki do wspinania, sznury do podciągania, które mogą być elementem mini placu zabaw. W piaskownicy przyda się solidne wiaderko, łopatka, foremki, taczka, chłopcu wywrotka czy betoniarka. Zaś dla małego ogrodnika specjalny zestaw łopatek, konewek i kosiarka. Gdy posiadamy większą liczbę dzieci, przydadzą się wszelkiego rodzaju zabawki, zestawy z piłką, bramki, kosze itp.
Zabawa na świeżym powietrzu to jedna z najzdrowszych form aktywności dla malucha, jednak przy zakupie każdej zabawki należy się dobrze zastanowić, czy jest dobrana odpowiednio do wieku naszego dziecka. A podczas wszelkiego rodzaju szaleństw nawet najstarszych i tych bardzo samodzielnych dzieci nie należy spuszczać z oka!
Mój dwuletni maluch posiada na razie tylko basenik, bujawkę i piaskownicę oraz ogromną ilość łopatek, wiaderek, grabek i tym podobnych gadżetów. W planach są już oczywiście: kosz do gry w koszykówkę, bramka do gry w piłkę nożną, ślizgawka, zjeżdżalnia, domek i trampolina, na której mój Aleks skacze na razie jak źrebaczek ;) miejsca na to na szczęście mamy dużo!
moja corka tez 2-latka jest szczesciara posiadajaca bardzo duzy ogrod;)
poki co ma piaskownice-drewniana wykonana przez swojego tate, w ktorej zabawek juz nie jestesmy w stanie znalezc,
cudowna wrecz zjezdzalnie, ktora nie ma schodkow, wiec bezpieczniejsza jest duzo od klasycznej, mozna ja przewracac na boki uzyskujac w ten sposob maly domek,
w upalne dni rozkladamy basen, wypelniony woda jak i rowniez mnostwem pilek
a i jeszcze namiot jest nie zastapiony przy kazdej praktycznie pogodzie, do tego autko-jezdzik, kosiarka, traktorki, koparka wozek dla lalek, mnostwo pilek i duzzzzzo pomyslow;)
w planie trampolina i karuzela jak narazie, hustawka poki co nie dla corki-nie lubi;(
Marzy mi i mojemu dziecku taka piaskownica jak na pierwszej stronie. Świetna sprawa taka piaskownica z takim daszkiem. Gdzie można taką „dorwać”?
Sezon ogrodowy tuż tuż :D My już kupiliśmy kolorowe wiatraczki do ogrodu ;) Dzisiaj pół dnia na macie na zielonej trawce. Takie dni uwielbiam
Ja mam dwóch chłopaków w wieku 6 i 8 lat, i szczerze mówiąc ostatnio furorę robi u nas zestaw małego piłkarza – dwie bramki piłkarskie plus piłka, a dzieci nie ma cały dzień przed komputerem jak to wcześniej było. W sumie z przypadku kupiłam to na misiedwa i to był mój strzał w dychę.