Jaką śniadaniówkę dla dziecka kupić?

Jak wybrać śniadaniówkę, żeby nie zajmowała połowy miejsca w plecaku? Który model nie popęka podczas rzucania plecakiem (oczywiście przez przypadek)? Co wziąć pod uwagę, jeśli zależy nam na naprawdę praktycznym produkcie? Czyli jaką śniadaniówkę dla dziecka kupić?

Jaką śniadaniówkę dla dziecka kupić?

Czy śniadaniówka na pewno będzie potrzebna?

Na początek warto zadać sobie pytanie, czy śniadaniówka rzeczywiście będzie dziecku potrzebna. Czasami, zwłaszcza w młodszych klasach śniadaniówkę z powodzeniem można zastąpić zwykłym papierem czy woreczkiem (również wielokrotnego użytku, strunowym). Jeśli chcemy dbać o ekologię, przyda się śniadaniówka w formie materiałowej torebki z rzepem do wielokrotnego użytku. Takie rozwiązania mają to do siebie, że oszczędzają plecy dziecka – mniej ważą. Brak klasycznej plastikowej śniadaniówki to mniejsza waga plecaka i mniej zajętej przestrzeni w jego środku.

Jakie śniadanie je dziecko?

Czasami, zwłaszcza młodsze dzieci, nie potrzebują dużego drugiego śniadania. W szkole przebywają kilka godzin. Zdarza się, że nawet nie zdążą zjeść. Mimo to właśnie wtedy, kiedy do szkoły nic nie wezmą, mogą być głodne. Dzieci w szkole są aktywne, mają dużo zajęć. Stąd nawet jeśli lekcje trwają krótko, to dzieci mogą zgłodnieć. Także wtedy, kiedy koledzy i koleżanki jedzą – one też chcą coś zjeść.

Dużo zależy też od tego, jakie dzieci mają nawyki. Jeśli w domu jedzą porządne śniadania – jajecznicę, kiełbaski, chleb żytni, czy ewentualnie wieloziarnisty zamiast płatków z mlekiem, to mają szansę zachować przyjemną sytość do południa. Wtedy do szkoły można dać dziecku pokrojone na kawałki jabłka czy garść orzechów, mus, czy inną przekąskę. I to wystarczy. W takim wypadku duża śniadaniówka
będzie zbędna.

Jest też inna sytuacja. Niektóre dzieci nie jedzą w domu nic. I wtedy pierwszy posiłek spożywają dopiero w szkole. Większość nauczycieli nie popiera takiej praktyki, ale co zrobić…czasami dziecko nie chce jeść z rana, nie jest głodne, itd.. Czasami inaczej się po prostu nie da. I jeśli tak wygląda codzienność w naszym domu, bez dobrej śniadaniówki się nie obejdzie. W takiej sytuacji do szkoły trzeba wziąć znacznie więcej jedzenia.

Co ma pomieścić śniadaniówka?

Jedne dziecko przebywa w szkole pięć godzin, drugie dziesięć. Jedno je posiłki w szkole (obiady), a drugie niekoniecznie. Stąd wielkość i typ śniadaniówki powinna być dopasowana do aktualnych potrzeb konkretnej osoby. Czasami potrzeba wiele przegródek, innym razem wystarczy proste małe pudełko.

Jeśli śniadaniówka to dobrze pomyślana

Najlepsze śniadaniówki to takie, które dają się dopasować do potrzeb konkretnej osoby. Z ruchomym wnętrzem, z możliwością ustalania przegródek – ich ilości i wielkości do aktualnych potrzeb. To dobra opcja, bo bułeczki czy kanapki mogą mieć najróżniejsze rozmiary i umieszczenie ich w śniadaniówce czasami może być problematyczne.

Dobre śniadaniówki powinny mieć również zamknięty, szczelny pojemnik. Doskonały do transportu jogurtu, czy borówek.

Z ogumowaniem?

Naprawdę dobra śniadaniówka do zadań specjalnych to coś więcej niż miejsca na „suche” kanapki i chrupki czy paluszki. Najlepsze modele posiadają szczelne zamknięcia ze specjalną gumą, która chroni przed wyciekaniem ich zawartości. Co prawda taka śniadaniówka kosztuje nieco więcej od zwykłego kolorowego pudełka, ale często jest również znacznie praktyczniejsza.

Praktyczność

Śniadaniówka powinna być prosta do umycia. Doskonale jeśli będzie nadawała się do mycia w zmywarce. Raczej należy unikać śniadaniówek z ruchomymi, niewielkimi elementami, które łatwo można zgubić.

Dobrze rozważyć zakup ładnej śniadaniówki, zwłaszcza na początek, żeby dziecko miało nawyk jedzenia w szkole. Jest to szczególnie ważne dla młodszych dzieci, a także tych, które są z natury niejadkami. Gdy dziecko przywyknie do jedzenia poza domem, w szkole, można ładną śniadaniówkę zamienić na może mniej ładną, ale na pewno bardzo praktyczną.

Tak czy inaczej warto jeśli dziecko ma w szkole dobrą pożywną przekąskę. Nawet jeśli uważa, że jej nie potrzebuje. To uchroni go przed jedzeniem śmieciowego jedzenia z automatu.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Skonsultuj się z lekarzem.

Jesteśmy tu dla Ciebie. Podejmujemy tematy, które dla nas, Rodziców, są ważne. Miło nam Ciebie gościć na naszej stronie! :) Pozostaw ślad po sobie w komentarzu! Jeśli prowadzisz bloga, chętnie Cię odwiedzimy! :)

Komentarze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*