Jak rozpoznać ADHD?

Termin ADHD jest często używany. Także w mowie potocznej. Bywa, że zbyt śpiesznie i na wyrost. Za jego pośrednictwem określa się bowiem dzieci, nad którymi trudno zapanować, czy po prostu „niegrzeczne”. Podstawowymi objawami ADHD, według „Podręcznika i diagnostyki i statystyki chorób umysłowych”, są: nadpobudliwość oraz brak uwagi.

Dwa poglądy

Dzisiaj dominują dwa podstawowe poglądy. Pierwszy, że dzieci z ADHD mają problem zaburzeniami w funkcjonowaniu mózgu, powstałym na różnym etapie rozwoju: w trakcie ciąży, po porodzie na skutek wypadku, czy z powodu zapalenia mózgu.
Drugi, że dzieci z ADHD nie różnią się od swoich rówieśników, jednak są głośniejsze, dlatego częściej mają problem z akceptacją otoczenia.

Są też inne poglądy, które sugerują, że za rozwój ADHD ma odpowiadać surowe, restrykcyjne wychowanie, zwłaszcza w połączeniu z karaniem oraz z drugiej strony niekonsekwencja, która nie pozwala dziecku nauczyć się regulacji zachowania. Najnowsze badania udowadniają jednak słabość  teorii opartych na takich poglądach. Dzisiaj bowiem wiadomo, że rodzice nie są winni temu, że ich dziecko ma ADHD.

Uwaga! Nie każde dziecko, które jest obdarzone dużą potrzebą aktywności ruchowej ma ADHD!

Dziedziczenie ADHD

Badania wykazały, że wystąpienie ADHD może mieć związek z dziedziczeniem predyspozycji do nadpobudliwości. Jeśli bowiem w dalszej rodzinie występował problem, dzieci są bardziej narażone na jego wystąpienie nawet pięcio-, a nawet siedmiokrotnie. Z kolei jeśli z ADHD walczył któryś z rodziców, ryzyko występowania ADHD wzrasta już do 50%.

Brak uwagi

Brak uwagi, charakterystyczne dla dzieci z ADHD, szerzej opisuje się jako łatwe rozpraszanie się, problem z ukończeniem rozpoczętych działań, popełnianie bezmyślnych błędów. Inne kłopoty to problem ze słuchaniem, wykonywaniem poleceń, częste zapominanie o obowiązkach, w tym pracach domowych, spóźnianie się.
Z drugiej strony brak uwagi jest aktualny w stosunku do czynności, które dziecka nie interesują lub nudzą. Te, które są lubiane mogą wciągać na dłuższy czas oraz sprawiać, że dziecko z ADHD nie widzi poza nimi świata.

Nadpobudliwość

ADHD to również nadpobudliwość, czyli problem z wysiedzeniem w miejscu, stałe wiercenie się, potrzeba ciągłego mówienia i niezamykania się buzi, kłopot z zadaniami wykonywanymi w ciszy. Niektórzy patrząc z boku na dziecko, mają wrażenie, że jest ono napędzane jakąś zewnętrzną siłą, czy inaczej jak to się często określa „motorkiem”, „silnikiem”.
Nadpobudliwość to nieskrępowana chęć do wypowiadania komentarzy, niemożność zamilknięcia wtedy, kiedy sytuacja tego wymaga. Z tą cechą wiąże się nieumiejętność czekania na swoją kolej, jak również impulsywność, czyli działanie bez namysłu. Dzieci z ADHD są bardzo emocjonalne i oporne na rutynowe działania.

Czy to na pewno ADHD?

Częstym błędem w trakcie diagnozowania ADHD jest mówienie o nim w aspekcie jednego środowiska, na przykład szkolnego. Tymczasem bardzo ważne w rozpoznaniu jest uzyskanie dowodów, że dziecko nie jest w stanie poprawnie funkcjonować w WIĘCEJ niż jednym środowisku (zazwyczaj w domu i w szkole). Konieczne jest zebranie szczegółowych informacji od dziecka, rodziców, rówieśników dziecka, nauczycieli.
To nie wszystko, opisane wyżej zachowanie musi się utrzymywać przez co najmniej 6 miesięcy i nie ustępować w zależności od samopoczucia, dnia oraz zainteresowania ze strony otoczenia.

Ponadto zanim zdiagnozuje się ADHD, konieczne jest przeprowadzenie dokładnych badań, które pozwalają wykluczyć ewentualną inną nieprawidłowość (np. choroby dające podobne symptomy: choroby sonantyczne, np. alergie, choroby wątroby, nadczynność wątroby, uszkodzenia słuchu, wady wzroku, padaczka). Badania powinny być przeprowadzone przez wykwalifikowanego specjalistę, by nie doszło do pomyłki w tym zakresie.

Kiedy można rozpoznać ADHD?

Choć naukowcy podkreślają, że zmiany w zachowaniu, które sugerują ADHD, są zauważalne już u niemowlaków (charakteryzują się głównie zaburzeniami snu, płytkim snem, łatwym wybudzeniem), wzmożoną aktywnością ruchową, żywą gestykulacją, to tak naprawdę mogą być zdiagnozowane u dziecka w wieku szkolnym, przynajmniej sześcioletniego. Bardziej znaczącymi sygnałami, jakie można zaobserwować jeszcze w wieku przedszkolnym jest opóźnienie rozwoju mowy, jąkanie, trudności w prawidłowym artykułowaniu głosek. Jednak ze względu na to, ze uwaga i koncentracja dojrzewają do 6-7 roku życia, stwierdzenie ADHD przed tym czasem jest tak trudne, że właściwie niemożliwe.

Rozpoznanie ADH jest bardzo trudne. Wymaga dużego doświadczenia od lekarza oraz współpracy między opiekunami dziecka na wielu płaszczyznach.

Jak często występuje?

Jak sugerują badania, nadpobudliwość psychoruchowa występuje u 10-12% dzieci, częściej u chłopców niż u dziewczynek. Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi to dzisiaj poważny problem, o którym jednak z każdym rokiem wiemy więcej, dowiadując się, jak go leczyć.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Skonsultuj się z lekarzem.

Jesteśmy tu dla Ciebie. Podejmujemy tematy, które dla nas, Rodziców, są ważne. Miło nam Ciebie gościć na naszej stronie! :) Pozostaw ślad po sobie w komentarzu! Jeśli prowadzisz bloga, chętnie Cię odwiedzimy! :)

Komentarze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*

  1. atrament180

    A ja mam wrażenie,że w obecnych czasach ADHD występuje znacznie częściej niż zostało to przedstawione w artykule.

  2. ewanka

    Czasami mam wrażenie, że temat dotyczy mnie :-/ ale nie zawsze jest regułą że tak się moje dziecko zachowuje. Na pewno po przeczytaniu tego artykułu uświadomiłam sobie że zachowanie odziedziczył po dziadku :-0 Taki sam nieznośny :-) z resztą jest tak podobny do niego że wszyscy mówią do niego Stasiu, co mojego syna denerwuje i krzyczy że nie jest żadnym Stasiek tylko Filipem :-)

    • Dorota Dorota

      Ewanka, może po Tobie odziedziczył, co? ;)

    • Basia

      :) ja też mam Filipa który daje nam popalić więc myślę że i w doborze imienia coś jest. Znam wielu Filipków i wszyscy są tacy sami nie znośni…

      Pozdrawiam

  3. miraga_

    Moja córcia też jest bardzo żywa. I czasem zastanawiam się czy ten problem nie dotyczy również nas. Jednak jak widzę po przeczytaniu tego artykułu mamy jeszcze sporo czasu, by się przekonąć jak naprawdę jest. Zastanowiło mnie też to dziedziczenie, czy rzeczywiście są już takie dokladne badania. Zwłaszcza, że kiedyś nikt nie diagnozował ADHD.

    • atrament180

      Bo kiedyś na takie dzieci mówiło się – „żywe srebro”.

  4. Wioleta

    bardzo dobrze napisane, że ADHD to nie tylko nadpobudliwość. Często się słyszy jak matki, baa nawet wychowawcy mówią: ten to ma ADHD, bo jest niegrzeczny, krzyczy, bije dzieci a to zupełnie inna sprawa. Dzieci z ADHD potrzebują szczególnej troski i pomocy od nas dorosłych, one nie zachowują się źle bo chcą zrobić na złość ale nie potrafią skupić się na jednej rzeczy, a jeszcze dodatkowe bodźce powodują, że ten stan sie nasila.

  5. Ewelina2905

    Mam problem z dwójką dzieci są bardzo nadpobudliwe ciągle się biją a nawet do chodzi do tego że syn dusi siostrę nie wiem co robić takie sytułacje są co dziennością a ja już nie mam siły na nic najchętniej to bym poszła spać i się schowała pod kołdrą :( ale mimo to ich kocham czy ktoś wie co się z nimi dzieje i dlaczego tak się zachowują