Nauka sprzątania po sobie jest niezwykle istotnym elementem wychowania każdego dziecka. Maluchy robią bowiem wokół siebie ogromny bałagan, a rozrzucone po całym mieszkaniu zabawki czy książeczki mogą w dużym stopniu denerwować pozostałych domowników. Niestety w wielu przypadkach próby nauki dbania o czystość stanowią długi i żmudny proces, a na dodatek nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty. Jak skutecznie nauczyć więc dziecko sprzątać po sobie?
Nauka sprzątania po sobie – od kiedy zacząć?
Naukę dbania o porządek, warto rozpocząć jak najwcześniej. Takie rozwiązanie pozwoli bowiem wypracować u naszej pociechy odpowiednie nawyki, dzięki czemu maluch będzie przykładał już większą wagę do sprzątania na kolejnym etapie rozwojowym. Przyjmuje się, że pierwsze próby pokazania dziecku, na czym polega porządek można rozpocząć około 10. miesiąca życia malca. Dzieci są już bowiem wtedy w stanie zrozumieć podstawowe, proste zwroty i polecenia, chociaż może jeszcze nie do końca pojmują, czym dokładnie jest bałagan. Rocznego brzdąca najlepiej więc poprosić o odnoszenie zabawek na miejsce (np. wkładanie do kosza czy układanie na półce), czy zachęcać do naśladowania własnych czynności związanych ze sprzątaniem (np. wytarcia kurzu ściereczką).
Dwuletnie dziecko może z kolei zacząć podejmować pierwsze próby segregowania rzeczy. Trzylatki najczęściej są już w stanie
samodzielnie sprzątnąć stół po obiedzie, schować naczynia na półki (najlepiej te plastikowe) czy zetrzeć kurze w swoim pokoju. Z kolei czterolatki powinny potrafić poprawnie posegregować pranie, pamiętać o wrzucaniu brudnych ubrań do kosza na bieliznę, a także wiedzieć, jak pościelić swoje łóżko (rozprostować poduszkę i kołdrę).
Jak nauczyć dziecko sprzątać po sobie?
Maluchy przede wszystkim czerpią wiedzę poprzez obserwację dorosłych. Świetną praktyką okaże się więc samodzielne sprzątanie i jednoczesne tłumaczenie dziecku, co należy zrobić i w jaki sposób. Nawet jeśli na danym etapie życia brzdąc nie będzie jeszcze w stanie samemu powtórzyć poszczególnych czynności, to zapadną one w jego podświadomości, dzięki czemu zacznie wykonywać je odruchowo w przyszłości. Dodatkowo widok regularnie sprzątających rodziców sprawi, że porządki staną się dla naszej pociechy codziennym, zwykłym rytuałem. Koniecznie trzeba również zadbać o właściwą organizację przestrzeni. Wszystkie zabawki i ubranka powinny mieć swoje miejsce.
Drobne rzeczy można wrzucać np. do dużego pojemnika, a lalki czy samochodziki do praktycznego pudełka. Istotne, aby otoczenie malca było przystosowane do jego wieku, co zdecydowanie ułatwi mu samodzielne sprzątanie. Niezbyt dobrą praktyką, którą stosują niektórzy rodzice jest pozostawienie dziecka samemu sobie w trakcie sprzątania. O wiele lepsze rezultaty przyniesie bowiem wspólne dbanie o porządek. Dzieci muszą być świadome, że każdy z domowników bałagani, a więc wszyscy muszą sprzątać po sobie. W związku z tym rodzice powinni za każdym razem zachęcać swoją pociechę do wspólnych porządków, a dobrze wykonane zadania nagradzać komplementami czy drobnym upominkiem. Dzięki temu utrzymywanie czystości nie będzie się kojarzyło malcowi wyłącznie z przykrym obowiązkiem.
Sprzątanie poprzez zabawę
W przypadku najmłodszych największe rezultaty przynosi sprzątanie poprzez zabawę. Zakazy, krzyk czy przymuszania z pewnością nie przekonają dziecka do sprzątania, dlatego lepiej użyć tutaj małego podstępu, przez co dbanie o porządek będzie kojarzyło się malcowi z czymś przyjemnym.
Można więc urządzić chociażby zawody w rzucaniu śmieci do kosza, wyścigi w najszybszym włożeniu zabawek do pojemnika czy wprowadzić formę zagadek na zasadzie, gdzie „mieszka” dana zabawka. Takie rozwiązanie pomoże dziecku nabrać dobrych nawyków, ale bez poczucia naglącego przymusu.
Dzieci patrzą na porządek i bałagan z nieco innej perspektywy, niż dorośli. Z pewnością nie wolno karać czy krzyczeć na malca, jeśli wokół niego nie panuje perfekcyjna czystość. Lepszą praktyką okaże się więc stopniowe pokazywanie dziecku, na czym polega porządek i w jaki sposób należy sprzątać po sobie, co z czasem pomoże wyrobić u pociechy dobre nawyki.
Komentarze