Fotelik Caretero Diablo XL przeznaczony jest dla dzieci od 9 do 36 kilograma. Posiada możliwość regulacji kąta nachylenia (trzy pozycje), dlatego zwiększa komfort snu maluszka i poprawia jakość podróżowania w trakcie dłuższych wycieczek. Dodatkowo posiada regulowany obszerny zagłówek. Producent wyposażył go również w uchwyt ułatwiający przenoszenie fotelika. Dostępny jest w pięciu kolorach.
Plusy:
pozycja leżąca (możliwość rozkładania): 3 poziomy nachylenia,- wkładka dla młodszych dzieci: możliwość przewożenia starszego niemowlaka,
- mocna konstrukcja,
- pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa,
- regulowany zagłówek,
- dobra stabilność,
- fotelik dostępny jest w kilku kolorach,
- uchwyt do przenoszenia,
- homologacja ECE R44/04
- dobra cena: około 350 złotych.
Minusy:
- fotelik został stworzony z materiału, do którego łatwo przywiera brud i wszelkie paprochy,
- średnia trwałość: łatwo dochodzi do przetarcia,
- mocowanie fotelika do fotela samochodu trudno dopasować, tak, by fotelik był nieruchomo przymocowany
- podatność na splątywanie się pasów w tylnej części fotela
- średnia wygoda wkładania dziecka, nawet w większych samochodach,
- zbyt głębokie mocowanie pasów między nóżkami, co może w przypadku starszych dzieci powodować dyskomfort,
- zaplanowanie uchwytu na pasy w takim miejscu, że podczas wkładania niemal zawsze maluch ma go pod pupą (można by było pomyśleć o specjalnym rzepie czy kieszonce utrzymującej ten uchwyt)
- wysoka waga: utrudniająca ewentualne przenoszenie fotelika,
- brak informacji o testach.
Uchwyt do torby na wózek
Klamra Houdini Stop
Krzesełko do kąpieli -przydatne czy całkiem zbędne?
Rodzicielstwo bliskości – czyli świat kłania się dziecku?
Test obciążenia glukozą w ciąży
Biorą się za wysoki macierzyński
Rajstopki Wola Tencel
Znam ten fotelik. Niestety u nas też bardzo obłazi..:/
Całkiem przyzwoity fotel za dobrą cenę. Ja polecam
Ani słowa o bezpieczeństwie! Cena i kolor to chyba nie powinny być jedyne kryteria wyboru?
Helowa Mama, w tym dziale skupiamy się co prawda na informacjach dotyczących użytkowania danych produktów, ale masz rację: dobrze byłoby zamieścić także podstawowe informacje o bezpieczeństwie (by Czytelnicy nie musieli szukać ich na innych stronach), uzupełniliśmy te informacje. Dziękujemy za uwagę i pozdrawiamy!
A ja się nie zgadzam…wiekszosc fotelikow jesli chodzi o bezpieczenstwo sa podobnych do siebie, dlatego ja szukajac, sprawdzalam opinie, wlasnie to, jak sprawdzaja sie w praktyce.
To akurat bzdura. Dzisiejsze foteliki to nie kawałek styropianu obciągnięty materiałem. W ich projektowanie i testowanie zaangażowani są inżynierowie i naukowcy. Mogą wyglądać podobnie, ale testów bezpieczeństwa nie lekceważmy. Swojego czasu TVN pokazał film o fotelikach, polskich testach itd. Włos się jeży na głowie. Tanie i co tu dużo mówić tandetne foteliki zadają dzieciom podczas wypadku dodatkowych obrażeń. Na pierwszy rzut oka- wszystkie wyglądają podobnie, tyle,że zdrowie i życie mojego dziecka jest dla mnie na tyle ważne,iż nie wybieram na oko.Ja zainwestowałam w fotelik. Drogi, ale ile warte jest bezpieczeństwo dzieci? Ciężki jak cholera, ale dobry fotelik waży swoje. Oprócz wagi, nie mam żadnych zastrzeżeń. Fotelik bez pasów wewnętrznych, z osłoną na klatkę piersiową- super wygodny w podróży. Dziecko ma swobodne rączki i ala’ stoliczek do zabawy. Dobre testy ( nie polskie przy 40 km/h) biorą pod uwagę oprócz bezpieczeństwa również wygodę dziecka, wygodę użytkowania, możliwość zdejmowania/prania pokrowca itd.
Gdyby tak patrzec, to by trzeba bylo kupowac super auta, bo wiadomo lepsze, bezpieczniejsze. Ja tam na fotelik wydałam ok 400 złotych i uważam, że to i tak dużo. Nie sadzę, by droższy byłby lepszy…a na maginesie kocham i dbam o dziecko jak tylko potrafię najlepiej :)
Nie wątpię ani trochę i nigdy nie sugerowałam,że jest inaczej! Mam nadzieję,że nie odebrała Pani tego w ten sposób, bo nie miałam takich intencji:) Ja jestem trochę zwichrowana na tle bezpieczeństwa mojego dziecka, przyznaję:) Zaufałam testom ADAC, a to wydatek rzędu 800zł . Bo czemu mam ufać? Przecież nie zachwalaniu producenta. Absolutnie nie krytykuje innych niż moje decyzji. Po prostu twierdzę, iż nieprawdą jest,że wszystkie foteliki pod względem bezpieczeństwa są takie same:) I nie znaczy to,że nie można wybrać bezpiecznego fotelika w niższej cenie. Zresztą, obyśmy nigdy nie musiały sprawdzać tego aspektu użytkowania:)
:) No tak, kazdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka :) jednak ja nie uwazam, ze zawsze drogie znaczy lepiej, choc rozumiem ze najczesciej tak jest :)
To jest fotelik na lato. Szkoda ze w biodrach nie da się go rozsunąć , dziecko rośnie tylko w górę z fotelikiem , na boki nie ma szans powiększyć siedziska, chyba że ktoś może wie jak to zrobić ??? Największy problem jest zima gdy dziecko jest ubrane w grubsze rzeczy praktycznie jest wbite w foteli bo ledwo się mieści . Nie jestem zadowolona z tego fotelika, a jak go kupowałam to zapłaciłam ponad 400 zł.
Pora roku jest bez znaczenia, dziecka nie wozi się w kombinezonach zimowych, tylko rozbiera przed włożeniem do fotelika. Chyba używa Pani ogrzewania w aucie?
Jak auto stoi na zewnątrz na mrozie to ciężko dziecko od razu rozebrać…