Jakiś czas temu zadaliśmy Wam pytanie, jakie foteliki dla dziecka polecacie? Udzieliliście wiele konkretnych rad. Postanowiliśmy spisać najczęściej się pojawiające i opublikować w formie artykułu. Mamy nadzieję, że pomogą Wam podjąć właściwą decyzję.
Fotelik samochodowy dla dziecka – jaki przedział wagowy?
Jako rodzice podejmujemy różne decyzje i trudno oceniać, która jest najwłaściwsza.
Wiele zależy przecież od możliwości finansowych i typu auta, a nawet częstotliwości, z jaką jeździmy samochodem. I tak niektórzy po tym jak dziecko wyrośnie z fotelika 0-13 kilogramów (najczęściej gdy kończy 6-9 miesięcy) decydują się na uniwersalne foteliki dla dzieci ważące 9-36 kilogramów.
Inni absolutnie ich nie polecają, sugerując wybór najpierw fotelika 9-18 kilograma (fotelik ten i tak będzie służył przeciętnemu dziecku przez 3-4 lat) a potem 15-36 kilograma (kolejne kilka lat, do 12 roku życia).
Jest też inna możliwość- zamiast fotelika 9-18 kilograma – fotelik 9-25 kilograma ustawiany tyłem do kierunku jazdy (przeczytaj więcej). Poza tym istnieje też jedna uniwersalna zasada – fotelik dobrany do auta i wieku dziecka, a nie pod kolor tapicerki.
Warto pamiętać, że dzieci niższe niż 1,50 cm do 12 roku życia w Polsce muszą korzystać z atestowanego fotelika samochodowego.
Najlepszy fotelik dla dziecka – tyłem do kierunku jazdy?
Większość ekspertów sugeruje wybór fotelika montowanego tyłem do kierunku jazdy.
Dlaczego? Ponieważ w razie wypadku wszystkie siły występujące w trakcie zdarzenia absorbowane są przez fotelik. Gdy dziecko siedzi przodem do kierunku jazdy, te siły „spadają” na dziecko.
Siły te są niestety ogromne. W przypadku dziecka ważącego 12 kilogramów jest to ćwierć tony…
Poniżej porównanie siły uderzenia w przypadku fotelików montowanych przodem i tyłem do kierunku jazdy.
Warto również rozważyć opcję – z systemem isofix lub bez niego – wszystko zależy od modelu samochodu.
Jak wybrać fotelik samochodowy dla dziecka?
Recaro Young Sport 9-36
Pan Bartłomiej poleca: „Recaro Young Sport – 3tygodnie temu miałem wypadek. Dziadek mający 82 lata wjechał w mój samochód. Na tylnym siedzeniu siedziała żona z córką. Dziadek grzał stówką. My staliśmy i dostaliśmy w bagażnik. Córka bez najmniejszych obrażeń, skończyło się na strachu.”
Kasia z kolei pisze: „Jest BEZPIECZNY-firma mówi sama za siebie, wytrzymały materiał, mamy go już ponad 3 lata i żadnych zmechaceń, przetarć. SUPER, ja polecam”
Montowany przodem do kierunku jazdy.
Cena: około 800 złotych
Maxi Cosi 2WayPearl 9-18
Pani Agnieszka napisała:
„Prześledziłam cały rynek polski i norweski, a jestem wymagająca.. Zaczęłam poszukiwania już kilka miesięcy temu, więc temat przerobiłam dogłębnie. Rynek jest zalany taniochą i tandetą (choć nieraz sprzedawaną po wygórowanej cenie), ale do rzeczy..
Otóż mój fotelik do tanich nie należy, ale jako jeden z pierwszych spełnia najnowsze wymagania bezpieczeństwa (I-size). Ja długo na niego polowałam… Dla mnie fotelik to nie zabawka-służy bezpieczeństwu, a w tym foteliku można wozić dziecko tyłem do kierunku jazdy aż do 105 cm wzrostu!
A poza tym jest prosty w obsłudze (isofix+noga-wystarczy 3x kliknąć). Mój syn jest przeszczęśliwy, gdy go do niego wsadzam, choć wcześniej niezbyt lubił jazdę autem. Ja się skusiłam po filmiku, polecam obejrzeć.
Dobrze wypada w skandynawskich testach. Dla dziecka aż do 105 centymetrów wzrostu, do 4 lat!
Cena około 900 złotych
Maxi Costi Mobi 9-25 kg – tyłem do kierunku jazdy
Fotelik przeznaczony jest dla dzieci od 9-25 kg lub w wieku od 9 miesięcy do 6 lat. Pierwszy fotelik montowany tyłem do kierunku jazdy.
Posiada czterostopniowe regulacje do spania. Przy jego produkcji wykorzystano także System Ochrony Bocznej SIP, który podczas zderzenia bocznego maksymalnie chroni główkę dziecka.
Tapicerka fotelika Maxi Cosi Mobi podobnie jak w starszych fotelikach jest wykonana z wysokiej jakości materiału. Tapicerkę w foteliku Mobi można bardzo szybko zdjąć i wyprać.
Cena około 800-900 złotych
Jak wybrać fotelik samochodowy dla dziecka?
Fotelik DualFix Romer
Leżaczek-bujaczek – jaki wybrać?
Fotelik samochodowy Caretero Diablo XL 9-36 kg
Nie karmię piersią. Dręczę się.
„Dobry ojciec” + wyniki konkursu
Jak nieświadomi rodzice psują odporność dziecka? 10 rzeczy, które szkodzą zdrowiu
Dzieci na weselu – tak czy nie?
Wybór fotelika, który jest bezpieczny i pasuje do naszego samochodu – to podstawa. Nie rozumiem rodziców, którzy przewożą dzieci bez fotelików, albo pozwalają na jazdę bez zapiętych pasów.
My zdecydowalismy się na fotelik Axkid montowany tyłem. Jedyną jego wadą jest opadanie główki dziecka gdy zasnie. Montuje się go tak że jest jak wmurowany przynajmniej w naszym aucie. Dosc drogi przyznaję, ale jestem zadowolona i polecam.
U nas identycznie! Fotelik ani drgnie nawet przy szarpaniu. To był świetny wybór
Ja mam EasyGo Vitaro, mam nadzieję, że jest bezpieczny. Bardzo o niego dbamy by odpięty od kanapy nie poniewierał się gdzieś tam i nie niszczył się. Nie ukrywam, że jak dziecko dorośnie chciałbym go jeszcze sprzedać na Allegro, może zadbany model zejdzie. :)
Graco wypuściło teraz fajny fotelik 15-36 w świetnej cenie Graco Affix – chyba będzie hitem
AFFIX znalazłąm w internecie za 270 zł – szczerze wam napisze że w szoku byłam i myślałam że jakies byle co ale ogladałam w skleie i okazuje sie że całkiem masywny i fajnie wykonany fotelik !
Graco ma fajne foteliki, jakościowo i pod kątem bezpieczenstwa bez zarzutu a cenowo bardzo przystępne. Ja mam Graco Nautilus Elitte – rewelacja
BabySafe Husky fotelik 9-36 kg mam i polecam każdemu kto szuka fotelika na lata
Graco ma bdb foteliki z pozytywnymi ocenami w adac i duży wybór i czeste promocje, nawet teraz do konca czerwca 2016 , czytalam na stronie Graco
Fajne foteliki to ma Lionelo, są o wiele tańśze i ładniejsze niż to co do tej pory było na rynku :) SEM dla starszych nieco dzieci rewelacja
Recaro Young Sport to bardzo popularny fotelik wśród mam zauważyłam:) Ja jednak zdecydowałam się na fotelik 9-18 Recaro Optiafix wydaje mi się, że im mniejszy przedział tym lepiej:)
Moim zdaniem warto wziąć fotelik 9-25kg ponieważ można go rozchylać bardziej niż fotelik 9-36 kg
Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło przewozić dzieci bez fotelików :)
mamy z firmy lionelo Levi i u nas się świetnie sprawdzają.
Nikomu nie polecam przewozić dzieci bez fotelików!
Jak fotelik to tylko montowany tyłem. W sklepie polecono nam recaro zero 1 i w takim wozimy nasze dziecko jest to fotelik obrotowy z obszerną i wygodną skorupą dla dziecka, ale jak każdy fotelik trzeba go przymierzyć w samochodzie. I pamiętajcie jak najdłużej tyłem w bezpiecznym foteliku.
My zdecydowaliśmy się na zakup fotelika razem z wózkiem, mamy model 3w1 vicco, można do niego wczepić nosidełko. Producent adamex ma dobre jakościowo produkty, firma stara się sprostać oczekiwaniom klienta, także ciągle udoskonalają projekty.
Fotelik do 18 kg powinien być tyłem i najlepiej jakby miał zaliczony Test Plus. Bezpieczeństwo najważniejsze!!
Dla naszego 5 latka nie dawno kupilismy REKLAMA urządzenie podtrzymujące, zastępujace fotelik samochodowy. Pasuje do każdego auta, ma dobre opinie i wyniki testów zderzeniowych, jest dopuszczony do używania i w Polsce. Łatwo go zamontowac, zabezpiecza synka odpowiednio podczas jazdy a i nie kosztuje tyle co nowy fotelik
Tyłem do kierunku jazdy jest bezpieczniejszy od tych montowanych przodem tylko wtedy jezeli zaliczymy dzwona od przodu, jeżeli ktoś nam wjedzie w tyłem to wtedy te montowane przodem są bezpieczniejsze :) Na moim przykładzie się to sprawdza, miałem dwa wypadki i to dwa razy wjechał mi ktoś w tył… wiec nijak tyłem do kierunku jazdy dla mnie sie nie nadaje :)
u nas mieliśmy cięzki orzech do zgryzienia przy wyborze fotelika od 15kg, dziecko w sumie zdecydowało, bo najlepiej mu było w transformer x-bag. I tak zostało do dziś :)
Moje bliżniaki juz wyrosły z fotelików, kupiłam REKLAMA- dzieci zachwycone, więcej miejsca w aucie, wygoda pełna. Oczywiście mamy aut z kurtynami i poduszkami, w pełni bezpieczne wieć zapięcie tym pasem zabezpiecza dziecko w pełni. Dla starszaków to świetny wynalazek
od 15-36 kg macie pas Smart kid Belt. To jest skuteczne rozwiązanie, pas bezpieczny dla dziecka. Sprawdza się super. Decyzja u nas zapadła jak zobaczyłam testy zderzeniowe. Na prawdę praktyczna rzecz