To już dziesiąty miesiąc życia dziecka! Nowe perspektywy poruszania się stoją przed Twoim maluchem otworem! Większość dzieci w tym okresie potrafi podciągać się przy meblach do pozycji stojącej, a co odważniejsze nawet kroczyć dumnie, podtrzymując się ścian.
Wygląd – dziesiąty miesiąc życia dziecka
Średni wzrost dla chłopca pod koniec dziewiątego miesiąca życia wynosi 72 centymetrów, dla dziewczynki 70 centymetrów. Z kolei przeciętna dziewczynka waży 8,5 kilograma, a chłopiec 9,2 kilograma. W tym wieku dziecko może mieć już bujną czuprynę, a niekiedy parę loczków.
Niemowlę w dziesiątym miesiącu ma już dość dobrze wykształcone poczucie humoru. Potrafi się śmiać całymi dniami, zapraszając do zabawy oraz rozumiejąc wiele żartów. To dodaje mu uroku i sprawia, że w tym okresie jest niezwykle towarzyski.
Motoryka: dziesiąty miesiąc życia dziecka
Leżąc na brzuchu, dziecko umie wyciągnąć nogi i ma już najprawdopodobniej dużą sprawność w raczkowaniu (jeśli jeszcze nie raczkuje, na pewno już pełza). Nie lubi, gdy coś przeszkadza mu w dojściu do celu. Wszystkimi siłami stara się ominąć przeszkodę, by dojść do miejsca, w którym chce się znaleźć. Interesuje się przedmiotami pozornie zwykłymi – kolorową poduszką na krześle, łyżeczką na stoliku, czy paczką chusteczek.
Większość dzieci do końca dziesiątego miesiąca wychodzi z etapu pełzania i te, które jeszcze nie raczkowały, zaczynają się poruszać w ten sposób w tym okresie. Niewiele już potrzeba, by odepchnąć się dłońmi i samodzielnie usiąść.
Wiele dzieci w dziesiątym miesiącu jest już w stanie poruszać się w pozycji stojącej, przytrzymując się mebli. Coraz częściej maluch rezygnuje nawet z podpórki, by dotrzeć do niedaleko znajdującej się kanapy, czy stolika. Malucha nie są w stanie przestraszyć nawet drobne niepowodzenia. Jeśli się przewróci, staje ponownie na nogi i rusza dalej.
Dziecko znajduje też dużą radość we wspinaniu. Z chęcią wdrapuje się na schody (dużo łatwiej mu wejść niż później zejść). Dlatego nie pozostawiaj malucha nigdy samego na schodach! Nawet jeśli chcesz, by dziecko było samodzielne, to jeszcze stanowczo za wcześnie, by zdobywało tego typu umiejętności na własną rękę.
Co Cię może zaskoczyć?
Dziesiąty miesiąc życia to czas, kiedy:
-
- Niemowlę z dużym entuzjazmem bada różnice między materiałami, głaszcząc Twoją nogę, gdy masz na sobie rajstopy, jeansy, czy legginsy.
- Niemowlę lubi przyglądać się innym osobom, także dzieciom, zwracając uwagę na każdy ich ruch.
- Dziecko rozumie pochwały i często po nich piszczy lub klaszcze z zachwytu.
bardzo ciekawy opis i jest taki nie do przodu, jak inne. Po przeczytaniu upewniłam się, że dziecko rozwija się prawidłowo :-)
bardzo pomocne „młodym”mamom;) ileż ja się to nasłuchałam, że moje dziecko już to powinno i tamto, a tego jeszcze nie umie a powinno….itd ale teraz jestem już spokojniejsza i wiem że wszystko w najlepszym porządku;-)
nasza córka właśnie dzisiaj zaczeła chodzić :) dumni jesteśmy szalenie
Przeczytalam artykuly na zas. Moja cora jest na tym etapie. Raczkuje od dawna i tez nauczyla sie kleczec. Teraz uwielbia stawac przy meblach. Kroczkami malymi przemueszcza sie przytrzymujac sie mebli i wykonuje skret tulowia. Widac z jaka determinacja chce chodzic choc nie jestem z tego zadowolonab bo moim zdaniem ma jeszcze czas ale coz… :) uderza przedmiotem jeden o drugi, nauczyla sie robic papa bije brawo, wciska guziki na zabawkach, obserwuje tor spadajacych zabawek etc. Uwielbiam bawic sie z nia i pokazywac jej swiat.
Jestem młoda mama ma 10 miesięcznego synka i jestem z niego bardzo zadowlonona otóz to zaczą raczkowanie prawie w 9 miesiacu zaczą wchodzić na łozko w prawie 10 miesiacu a do tego robi malutkie kroczki przy oparciu zaczą w 8 miesiacu .
U nas właśnie nasz mały Pawełek zaczął chodzić :) Jakie to szczeście, emocje nie do opisania
Pan redaktor zapomniał napisać że każde dziecko jest inne i najczęściej umiejętności fizyczne nie idą w parze z motoryką. Co jest naukowo udowodnione. moja córcia ma 9 m-cy siedzi sama, śmieje się przez cały dzień, wskazuje palcem jak coś chce zwłaszcza jak zobaczy coś ciekawego w książce, wykonuje czynności motoryczne dziecka 12 m-cznego z tym że nie ma ochoty na raczkowanie i nie będę jej do tego zmuszać. Przy okazji moja córcia gaworzyła jak miała 4 m-ce a teraz wypowiada około 6 słów pełnym wyrazem. Mój starszy syn ma umysł analityczny a chodzić zaczął jak miał 12 m-cy. Jakoś kilka lat temu nie pisało się co dziecko powinno robić w danym m-cu i nie znam żadnego psychologa który ściśle trzyma się tych wartości moim zdaniem bełkotów opisujących co w jakim m-cu powinno dziecko zrobić. Nie długo napiszą że 10 latek powinien pójść do pracy. Na przełomie lat znajdzie się wariat który będzie wprowadzał coś nowego w tych fazach a matki będą się tego trzymały. Robiąc krzywdę dziecku. Dziecko ma własny harmonogram rozwoju i to ono decyduje co w danym m-cu będzie robić, kiedy zacząć mówić, czworakować, stanąć na nogi.Po takich artykułach nie które matki zmuszają maluchy do wysiłku fizycznego bo ono jeszcze nie chodzi a wg artykułu powinno. Przykład mojej córki świadczy tylko o tym że każdy jest inny. panie redaktorze kochane mamy nie po to studiowałam psychologię dziecięcą aby czytać teraz takie bzdury. Mam znajomy lekarzy i powiem wam jedno im wcześniej dziecko wstaje na nogi tym większe problemy i wady postawy ciała np skolioza kręgosłupa czy wszelkiego rodzaju dysfunkcję z postawą nóg.
Magdo, nie zgadzam się – problem jest, gdy rodzice zmuszają malucha w ten czy inny sposób do wstawania na nogi…Gdy samo jest gotowe i wstaje – problemu nie ma. U nas tak było. Córka chodziła w 10 miesiącu. Sama! Nie prowadzona, nie zachęcana. Była gotowa po prostu
Justyna, Ty jak masz dziecko małe to naucz się pisać, bo jak dziecko zacznie chodzić do szkoły to analfabetyzm murowany. Nie pisze się „zaczą” tylko „zaczął”. To nie takie trudne. Słowniki są. Chyba, że nie umie się z nich korzystać.