Wakacje trwają ponad dwa miesiące. Rodzice nierzadko dwoją się i troją, by zapewnić dzieciom opiekę. Dotąd naturalne było i nikogo to absolutnie nie dziwiło, że dzieci przebywały na wakacjach u dziadków – przez tydzień, dwa, czasami przez większość czasu. Dzisiaj coraz częściej seniorzy odmawiają opieki nad wnukami, i to także wtedy, kiedy zdrowie, wiek i warunki im pozwalają, by spędzić czas z dziećmi. Dlaczego dziadkowie mówią stanowcze „nie opiece nad wnukami”?
Nie mam czasu
Dlaczego? Bo wszystko się zmieniło. Dzisiaj dziadkowie są inni niż kiedyś. Rzadko czekają na przyjazd wnuków, najczęściej aktywnie spędzają czas, wyjeżdżają, wychodzą, spotykają się z rówieśnikami, mają pasje, swoje obowiązki. Niektórzy także pracują zawodowo, bywa, że dorabiają na emeryturze. Mają swój plan dnia, swoje przyzwyczajenia i nie chcą, żeby przyjazd wnuków psuł im dzień.
Dzieci są zbyt absorbujące
Wielu seniorów nie chce opiekować się wnukami. Uważają bowiem, że współczesne dzieci są trudne.
- Kiedyś bawiły się same. Dzisiaj nie potrafią się sobą zająć.
- Są marudne i wymagające.
- Często uzależnione od telefonu i elektroniki.
- Jeśli rodzeństwo, to się ciągle kłóci. Rodzicom wygodnie wysłać do babci w tym samym czasie wszystkie dzieci.
- Nawet gotowanie jest trudne, bo dzieci strasznie wybrzydzają.
- Przyjeżdżają tylko dlatego, bo muszą.
- Wcale nie chcą spędzać wakacji u dziadków, i to widać.
- Dziadkowie mówią, że współczesne dzieci są niegrzeczne.
- Źle wychowane – to częsty argument dziadków.
- Nie przyjmują odmowy.
- Miewają ataki histerii.
- Są agresywne.
- Bardzo roszczeniowe, zagubione, nieprzewidywalne.
Bardzo często dziadkowie odmawiają opieki nad wnukami, podkreślając, że swoje dzieci już wychowali, a one postanowiły inaczej wychowywać następne pokolenie, więc niech radzą sobie z konsekwencjami swoich decyzji. Dzieciaki są takie, że ciężko nad nimi zapanować. Nie jest łatwo z nimi przebywać. Skoro zatem dzieci tak zdecydowały, to niech teraz same się męczą…
Dziadkowie nie chcą i nie muszą się tłumaczyć
Niektórzy seniorzy mówią o słabym zdrowiu, braku siły. Czasami to prawda, innym razem wymówka.
Są głosy, które wskazują, że dziadkowie nie znają swoich wnuków, niewiele ich z nimi łączy. I nie chcą tego zmieniać. Wakacje mogłyby być czasem integracji pokoleń, ale nie są.
Dziadkowie nie chcą się wysilać, robić czegoś, by spędzić z dziećmi miło czas. Niektórzy podkreślają, że nie muszą się tłumaczyć. Mają prawo odmówić i to robią.
A co na to rodzice? Jedni narzekają. Mówią, że sami spędzali czas u dziadków, zatem ich rodzice korzystali ze wsparcia swoich rodziców, a teraz nie chcą go udzielać. Inni odpuszczają. Stwierdzają: „nie to nie”. Ich strata, Poradzimy sobie sami. Czasami jest żal, innym razem nie ma go wcale. Bo skoro jest taka niechęć, to gdy rodzic ma inne wyjście, to z niego korzysta. Nie chce wysyłać dziecka tam, gdzie go nie chcą…
Komentarze