Dżem truskawkowy należy traktować jak deser i delektować się nim od czasu do czasu. Do jego stworzenia wykorzystuje się sporą ilość cukru, która jest potrzebna, by słoiki przetrwały nienaruszone całą zimę i pozwoliły na rozkoszowanie się pięknym aromatem i intensywnym smakiem truskawek w środku zimy.
Domowy dżem truskawkowy ma tę przewagę, że do jego przygotowania nie potrzeba żadnych zbędnych składników i konserwantów. Przygotowując go, mamy wszystko pod kontrolą, zwłaszcza skład produktu.
Poniżej przepis na 11 średnich słoiczków.
- 2 kilogramy truskawek
- 2 kilogramy cukru żelującego 1:1
Truskawki płuczemy pod wodą, usuwamy szypułki i odsączamy z nadmiaru wody. Kroimy na niewielkie kawałki i odmierzamy po 1kilogramie wsypując do dużego garnka. Posypujemy cukrem żelującym i odstawiamy do lodówki dwa garnki na 4-5 godzin. Lepiej gotować niewielkie ilości owoców (zalecenie producenta cukru żelującego), dlatego rozkładamy na dwa garnki.
Po około 4-5 godzinach wyciągamy z lodówki i zagotowujemy na średnim gazie, często mieszając, uważając, by truskawki się nie przypaliły. Po zagotowaniu gotujemy jeszcze 4-5 minuty na małym gazie. Należy trzymać się określonego czasu, by nie uszkodzić pektyn odpowiedzialnych za zagęszczanie konfitur.
Przelewamy do umytych i wyparzonych wcześniej słoików. Zwracamy uwagę, by nakrętka i gwint były suche i nieubrudzone dżemem (wycieramy, gdy okaże się, że są brudne).
Nie pasteryzujemy. W trakcie studzenia zakrętki mogą w charakterystyczny sposób „pykać” i tym nie należy się martwić. Wręcz przeciwnie, oznacza to, że wszystko idzie zgodnie z planem. Po wystygnięciu sprawdzamy, czy zakrętki dobrze zassały. Odnosimy do piwnicy i ustawiamy w ciemnym miejscu.
też robimy, choć przyznam, że wiele zależy od środka żelującego z którym wychodzi różnie. Ja zawsze po zakręceniu słoika ustawiam go do góry dnem na ok 10 – 15 minut . A do oklejania słoików polecam naklejki na zeszyty:)
super, moze sie skuszę ;)