Gdy przychodzi lato czy cieplejsze dni wiosenne, przypominam sobie końcówkę ciąży, kiedy szczególnie dokuczały mi obrzęki oraz opuchlizna nóg. Sprawiały one dyskomfort, pogarszały moje samopoczucie oraz możliwości do poruszania się. Teraz gdy mijam przyszłe mamy, równie często mogę zaobserwować, że ich nogi dają sygnał o mocnym zmęczeniu ciążą. Na szczęście są doraźne środki, które pozwalają sobie poradzić ze zmianami na ciele.
Co mówi producent?
Producent poleca produkt dla kobiet od czwartego miesiąca ciąży. Komponuje go z delikatnych, a jednocześnie bezpiecznych składników (arnika górska, kokoryczka, szyszek cyprysa), które zapewniają szybkie i skuteczne działanie. Przede wszystkim wzmacniają naczynia krwionośne oraz zmniejszają pojawiające się obrzęki i opuchliznę. Produkt został przebadany dermatologicznie.
Dax Cosmetics
Zanim spróbowałam, byłam pewna, że to kolejne obietnice, których nie da się spełnić. Jednak w przypadku tego produktu miło się zaskoczyłam. Co prawda nie zauważyłam zmiany w wyglądzie nóg (o czym zapewnia producent), jednak wyraźna ulga podczas stosowania tego kremu była dla mnie wystarczająca, by mieć go zawsze pod ręką, gdy temperatura rosła.
Krem ma wygodną konsystencję żelu. Zapach mi osobiście nie przeszkadza, choć nie uważam, by był wyjątkowo przyjemny, jak ocenia producent. Na plus zaliczyć można również szybkie wchłanianie i łatwą aplikację.
Dla mnie:
- niezastąpiony w trakcie upałów,

- przynosi ulgę na zmęczone i obolałe nogi,
- doskonały efekt chłodzący,
- nie zmniejsza opuchlizny (jak sugeruje producent), ale daje wyraźne uczucie ulgi,
- trudno ocenić, czy krem wzmacnia naczynia krwionośne.
Sugestie
- według mnie opakowanie mogłoby być większe,
- zapach – ocena może być subiektywna, mi nie przeszkadzał, choć mam wrażenie, żę niektóre przyszłe mamy mogą go odbierać jako zbyt intensywny.
A jak Wy oceniacie ten produkt?

Pharmaceris M, Tocoreduct Forte, krem redukujący rozstępy
Jak wyciszyć zmęczone niemowlę?
Nivea Baby krem na każdą pogodę
Sudocrem – cudokrem?
Rzeczywiście, zapach za bardzo intensywny, ale żel polecam :D Na końcu ciąży niezbędny przynajmniej dla mnie
Mi osobiście nie przeszkadzał.
Dla mnie REWELACJA, cała seria jest super. Korzystałam przy obu ciążach :) Polecam
Ja też korzystałam i też polecam. Choć rzeczywiście ten żel jak dla mnie był najskuteczniejszy.
Znam i lubię :) Nic tak nie koi nóg jak to
Nobla temu, kto wymyślił ten krem. I gorące podziękowania dla Autorki artykułu – dzięki niemu zapoznałam się z serią Perfecta Mama :)
Zapach – owszem, jest intensywny, ale jak dla mnie naprawdę bardzo przyjemny. Jednak nie to jest najważniejsze. Przy zmęczonych nogach przynosi natychmiastową ulgę, uczucie ciężkości znika jak ręką odjął, a opuchlizna… Cóż, ja osobiście nie zauważyłam zmiany, ale gdy jechałam pociągiem z siostrą i nogi mi porządnie spuchły, po jakimś kwadransie od użycia tego kremu siostra oznajmiła ze zdziwieniem, że po mojej opuchliźnie nawet ślad nie został :) Do tego ten efekt chłodzący – coś cudownego, po prostu coś cudownego!
Gorąco polecam każdemu, nie tylko w ciąży.