Co widzi noworodek?

Spoglądając w małe oczy noworodka, który tylko na kilka chwil w ciągu dnia je otwiera, można się zastanawiać, ile tak naprawdę widzi dziecko i na co lubi spoglądać. I choć nikt z nas nie pamięta swojego pierwszego roku życia, to naukowcy sporo wiedzą o zmyśle wzroku noworodków.

Zmysł, którego dziecko się uczy

Natura nie jest głupia. To dlatego pozwoliła nam przetrwać przez tysiące lat. Tworząc więź między matką i dzieckiem, zadbała o to, by niemowlę zdrowo i szybko się rozwijało. Mimo że w macicy jest ciemno i dziecko otwiera oczy dopiero po trzydziestym tygodniu ciąży, to przychodząc na świat, jest w stanie sobie dobrze poradzić, operując zmysłem, który dopiero poznaje. Przez kilkanaście miesięcy uczy się z niego korzystać.

Co widzi noworodek?

Lubię patrzeć na rodziców

Niemowlę trzymane na rękach, tuż przy piersi, znajdujące się w odległości około 18-30 cm od oczu mamy widzi najlepiej twarz osoby, która go przytula. Już w kilka godzin po porodzie skupia wzrok na tym, co go interesuje szczególnie, czyli na osobie, której głos do tej pory słyszał przez powłoki brzuszne i której nie mógł dotąd obserwować.

Mimo że noworodek widzi nieostro (nawet 30-razy mniej ostro niż osoba dorosła), to potrafi z zamiłowaniem wpatrywać się w twarz mamy czy taty. Szybko przy tym robi postępy, bo już w wieku dwóch miesięcy widzi wyraźnie rysy rodziców  i ich rozpoznaje, potrafi odróżnić od innych osób. Skąd to wiadomo?

Przeprowadzono liczne testy, które wskazały, że już w trzecim miesiącu życia niemowlę zdecydowanie dłużej wpatruje się w zdjęcie mamy czy taty niż obcej osoby.

Wszystkie niemowlaki dobrze się rozwijają, jeśli mają możliwość indywidualnej interakcji z drugą osobą. Niezbędny do tego jest kontakt wzrokowy. Każda ludzka twarz, o czym wiele osób zapomina, daje dzieciom wiele kontrastów: zmieniający się krajobraz mimiki, zmarszczek, załamań, szczelin, cieni.

Każdy kontakt rodzica z dzieckiem to bogata i fascynująca konwersacja: pełna gestów i wypełniona mimiką i tylko przez chwilę jednostronna.

Dwuwymiarowy, nieostry świat

Noworodek od urodzenia nie widzi głębi. Jego świat jest dwuwymiarowy. Umie rozróżnić dwa przedmioty, jeśli znajdują się one w wystarczającej odległości od siebie. Potrafi śledzić tor przemieszczania się przedmiotów, zwłaszcza jeśli jest to ruch powolny.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Skonsultuj się z lekarzem.

Jesteśmy tu dla Ciebie. Podejmujemy tematy, które dla nas, Rodziców, są ważne. Miło nam Ciebie gościć na naszej stronie! :) Pozostaw ślad po sobie w komentarzu! Jeśli prowadzisz bloga, chętnie Cię odwiedzimy! :)

Komentarze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*

  1. Kasia

    Noworodek gdy się rodzi prawie nic nie widzi, to dlategbo patrzy tak dziwnie…ale dobrze ze dosc szybko rozwoj postepuje, ze maluszek moze zobaczyc mamusie i tate ;)

  2. Ola

    Bardzo ciekawy artykuł