Nieprawidłowe zachowanie dziecka okazuje się problematyczne dla niejednego rodzica. Często trudno wyegzekwować od malucha właściwą postawę, a szczególnie, gdy do problematycznej sytuacji dochodzi poza domem. W tym poradniku wspólnie zastanowimy się nad sposobami radzenia sobie z niepokornym zachowaniem dziecka. W jaki sposób zdyscyplinować malucha bez konieczności podnoszenia głosu?
Ile razy zdarzyła Ci się taka sytuacja?
Zanim przejdziemy do sposobów radzenia sobie ze złością dziecka, warto przyjrzeć się przykładowi. Rodzic przychodzi po dziecko do przedszkola i prosi je, żeby skończyło bawić się z kolegą i poszło do szatni się przebrać. Dziecko nie reaguje na polecenie, więc rodzic je ponawia. Ponownie spotyka się z brakiem reakcji ze strony malucha. Rodzic stosuje więc ultimatum, informując dziecko, że ma dwie minuty na przebranie się albo nie będzie mógł obejrzeć w domu ulubionej bajki. Na ten komunikat dziecko reaguje rozgoryczeniem. Efektem takiego zachowania jest płaczące dziecko i zdenerwowany rodzic. A prośba i tak nie została zrealizowana.
Co poszło nie tak?
W komunikacji nawykowej dość często odmowa traktowana jest jako przejaw złośliwości. Z tego powodu, gdy dziecko nie chce wykonać polecenia, rodzic często reaguje złością. Warto w takim momencie zastanowić się, z jakiego powodu dziecko odmawia. Z reguły dochodząc do przyczyny zachowania malucha, dochodzi się do wniosku, że chodzi o niezaspokojoną potrzebę. Rodzic często nie zadaje sobie pytania o własną motywację i powód wystąpienia złości. Zastępuje analizę stwierdzeniami:
- On nie może mnie ignorować.
- Dziecko powinno się słuchać dorosłego.
- Muszę wykazać się stanowczością.
- Jestem zmęczony i chcę wrócić do domu.
- Tak nie może być. Coś za coś!
Jak można zauważyć, te twierdzenia opierają się często o słowa: muszę, powinienem. Jeśli rodzic odnosi te słowa do aktualnej sytuacji, wyłączając z niej uczucia dziecka, może dojść do przykładu opisanego wyżej. Drugi człowiek może bowiem mieć inne potrzeby w danym momencie. Rodzic powinien więc brać pod uwagę nie tylko własne potrzeby, ale również swojego dziecka.
Jak unikać gniewnych komunikatów?
Nikt z nas nie lubi agresji w komunikacji. Trudno więc oczekiwać, że polecenie pełne złości skierowane w stronę dziecka przyniesie oczekiwane rezultaty. Na podstawie wyżej wspomnianego przykładu widać, że postawione przez zirytowanego rodzica ultimatum sprawiło dziecku przykrość. Chcąc uniknąć takiej sytuacji w przyszłości, warto sięgnąć po porady Porozumienia Bez Przemocy. Ma się tu na myśli odróżnienie żądania od prośby. Największą różnicę między jednym a drugim można odnaleźć nie tyle w słowach, co w intencjach. Jak to wygląda w praktyce?
Żądanie a prośba – zmiana intencji czyni cuda
Wyobraź sobie, że rozmawiasz z bliską Ci osobą. Jeśli Twój rozmówca żąda od Ciebie zrobienia mu herbaty, z pewnością nie poczujesz się miło. Jeśli jednak ta osoba poprosi Cię o to, przy okazji argumentując, że zwyczajnie chce mu się pić – z pewnością przygotujesz dla niego napój bez mrugnięcia okiem. Zauważ, że w żądaniu trudno znaleźć otwartość czy gotowość na przyjęcie odmowy. Taka postawa jest więc zamknięta i trudno się do niej odnieść. Prośba natomiast jest zupełnym przeciwieństwem. Daje drugiej stronie przestrzeń i umożliwia podjęcie dialogu.
Rodzice, którzy stosują komunikację opartą na prośbie są w stanie dużo skuteczniej wyegzekwować od dziecka oczekiwanego zachowania. Co więcej, dziecko już od najmłodszych lat będzie miało świadomość, że jego rodzice nie traktują go w sposób przedmiotowy czy dominujący. Takie poczucie w dziecku jest kluczowe nie tylko na wczesnych etapach życia, ale również w przyszłości.
Co zrobić, gdy nie chcesz negocjować z dzieckiem?
W wielu sytuacjach rodzic musi zareagować błyskawicznie. Brak przestrzeni do negocjacji z dzieckiem nie musi być jednak komunikowany złością. Wystarczy powiedzieć otwarcie, że w danej sytuacji nie ma pola do dyskusji. Choć tego typu przypadek może być trudny dla obu stron, nie oznacza to, że powinien oprzeć się na zamkniętej postawie rodzica. O sytuacji można bowiem w późniejszym czasie porozmawiać. Wówczas rodzic ma szansę wytłumaczyć dziecku taką a nie inną postawę, co pozwala mu budować ciepłą i pełną empatii relacje. W jaki sposób rozmawiać z dzieckiem o tego typu sytuacjach?
Warto odnieść się do emocji malucha. Nieodzownym okazuje się poruszenie kwestii akceptacji i rozumienia smutku, frustracji czy niezadowolenia. Dzięki temu dziecko zrozumie, że jego potrzeby są ważne dla rodzica a tym samym w przyszłości będzie potrafiło lepiej zachować się w danej sytuacji. Komunikaty takie jak:
- rozumiem Twoje uczucia,
- zależy mi na Tobie,
- chciałbym, żebyś był bezpieczny,
- wiem, że możesz teraz czuć smutek
Chcąc uzyskać od dziecka oczekiwane zachowanie, warto więc stosować komunikację bez przemocy. Choć z początku może okazać się to sporym wyzwaniem, gwarantuje ona nie tylko skuteczne rezultaty. Pomaga także w budowaniu zdrowej i empatycznej relacji z maluchem.
Komentarze