Dzisiaj trudno znaleźć rodziców, którzy narzekaliby na brak zabawek w pokoju dziecka. Przeciętny maluch ma ich aż nadto. Mało który marzy o czymś konkretnym, wielu nawet nie zdąży o czymś pomyśleć, bo już jego pragnienia są zaspokajane błyskawicznie.
W konsekwencji kupno prezentu dla dziecka stanowi ogromne wyzwanie. Dziadkowie, ciocie i znajomi mogą mieć naprawdę spory dylemat. Postaramy się ułatwić to zadanie, publikując ten artykuł – co kupić dziecku, które wszystko ma?
Co kupić dziecku, które wszystko ma? Podaruj swój czas
Dzieci mają wszystko…ale często brakuje im uwagi, czasu spędzonego beztrosko razem z rodzicem, opiekunem na zabawie, spontanicznych grach, rozmowach, itd.
Dlatego zawsze dobrym pomysłem będzie sprezentowanie maluchowi „swojego czasu”: biletu do zoo, do sali zabaw, zabranie dziecka na wycieczkę za miasto, czy po prostu przyjście do jego domu i pobawienie się nim w wyklejanie, gry planszowe, czy po prostu klockami.
Czas spędzony z dzieckiem jest bezcenny i to dla maluchów zabieganych rodziców często największy prezent. Jakkolwiek to brzmi, to prawda.
Dzisiaj często łatwiej kupić prezent (nawet szczególnie drogi) niż z entuzjazmem się z dzieckiem pobawić, darując mu 100% uwagę, bez zerkania na telefon komórkowy czy zegarek.
Co kupić dziecku, które wszystko ma? Sesja fotograficzna
Warto podarować dziecku profesjonalną sesję fotograficzną – u dobrego fotografa w studio lub w plenerze. To świetny pomysł na niebanalny prezent, który będzie stanowił miłą niespodziankę na wiele lat. Wybór odpowiedniego studium sprawi, że czas minie szybko, a zarówno dzieci jak i dorośli będą się świetnie bawić.
Na drugiej strony jeszcze ciekawsze propozycje – co kupić dziecku, które wszystko ma.
Jej…jakie te dzieci są nieszczesliwe, te co wszystko maja – to strasznie przykre, naprawde, a rodzice mysla, ze trzeba by bylo im zazdroscic
zgadzam się – czas jest najcenniejszy
Jak ktoś ma wszystko to z reguły jest zostawiony z tym wszystkim sam. No ba ma przecież wszystko to „czego jeszcze chce od rodziców”? Moje pociechy mają dużo takich koleżanek i kolegów.
My gramy z dziećmi w planszówki i polecam! Super się bawimy, przy okazji rozmawiamy. Fajnie, że zawsze coś nowego można kupić, i na każdą kieszeń i grać wiele razy. Dzisiaj to nie tylko grzybobranie i chińczyk. Jest mnóstwo fajnych propozycji. No i jest coś do robienia RAZEM!!! I znajomi jak przychodzą też :) Polecam szczególnie dla panów, którzy z reguły potrzebują robić z dziećmi coś konkretnego i żeby znali zasady itd.
Najlepiej mądry prezent, czyli coś, co bawi i uczy i na pewno nie zostanie rzucone w kąt. Ja na dzień dziecka w tym roku wypatrzyłam super muzykę spersonalizowaną dla dzieci. Firma nazywa się Dubi. Pioseneczki zawierają imię dziecka, wpadają w ucho i przy okazji edukują ;)
Zgadzam się z refleksjami, można mieć wszystko, a być bardzo biednym i samotnym. Dlatego u nas w domu nie kupujemy drogich zabawek, a prezenty często oddajemy tym, którzy bardziej ich potrzebują. U nas też królują planszówki, ba, nawet przed „złym komputerem” zasiadamy razem, córce podsuwam też klocki, bo naczytałam sie o tym, że przez kupowanie im różowych lalek traci ich umiejętność myślenia przestrzennego i sobie radzą gorzej od chłopców. Wkręciła się, ma siedem lat i ciągle dokupuję jej zestawy.. przynajmniej nie muszę się głowić co na urodziny ittd. i znalazłam takie klocki, nazywają się Natalka? Natalia? Kilkanaście zestawów, więc najbliższe okazje mam z glowy i dziecko szczęśliwe.. syn lubi grać za to w karty, ogrywa kolegów na przerwach :)