Czekaliśmy, planowaliśmy, ciułaliśmy złotówkę do złotówki, teraz pakowanie i już tuż tuż – wakacje! Wyczekane, wypragnione, wymarzone… nasze ! Jedziemy, rozpakowujemy się, delektujemy urlopem, bawimy w najlepsze. Zabawę psuje nam jednak wszędzie występujące, niemożliwe do opanowania „bzz”… Konsekwencjami tego „bzz” są swędzące ukąszenia. Jak tego uniknąć? Czy zawsze wymarzone wakacje psuć nam będą te paskudne owady?
KROK 1 – ZAPOBIEGANIE
Mówi się, że „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Jak tego dokonać?
- nie należy zbliżać się do gniazd ani mrowisk.
- kiedy owad usiądzie na dziecku, nie należy go gwałtownie odganiać (potraktuje to jako atak), ale pozostać w bezruchu i poczekać aż odleci lub delikatnie go strzepnąć.
- kiedy dziecko śpi na świeżym powietrzu, zabezpieczyć wózek albo łóżeczko moskitierą; podobnie można zabezpieczyć okna mieszkania, aby owady nie dostały się do pokoju dziecka.
- podczas picia napojów na świeżym powietrzu, należy zwracać uwagę na to, czy nie wleciał tam owad.
- unikać wchodzenia – zwłaszcza boso – na ukwiecone łąki.
- unikać stosowania zapachowych kosmetyków, które mogą przyciągać owady.
- jedna z „babcinych” teorii mówi, aby nie ubierać się w kolor żółty, który podobno przyciąga „robactwo”. Zaleca się również nakładanie jasnych kolorów, najlepiej ubierać się na biało.
- udając się do lasu, pamiętajmy o nakryciu głowy i zasłonięciu jak największej powierzchni ciała. Kleszcze czaić się mogą w każdym krzaku!
- udowodnione jest, że osy skutecznie odstrasza zapach goździków. Wyłóżmy zatem kilka na spodek i podlejmy niewielką ilością wody. Kiedy nasiąkną – zaczną działać. Możemy również nakłuć np. jabłko goździkami, dzięki czemu nasiąkanie będzie trwało znacznie dłużej, a więc goździki na dłużej nam wystarczą.
- mówi się, że komary i meszki nie lubią zapachu wanilii. Można więc zapach waniliowy nakropić na serwetkę i położyć na stole czy parapecie okna. Istnieją również specjalne plastry na komary dla dzieci. Z doświadczenia jednak wiem, że NIE SĄ skuteczne.
KROK 2 – LECZENIE
Jeśli nie udało nam się uniknąć ukąszenia, użądlenia lub ugryzienia warto w porę uśmierzyć sobie ból. Na rynku dostępnych jest mnóstwo preparatów i specyfików farmaceutycznych teoretycznie zapobiegających lub uśmierzających ból. Drugie tyle oferuje encyklopedia „babcinych” rad. Spróbujmy wszystkie te metody ze sobą zestawić.
Co zaatakowało? | Sposoby domowe | Farmaceutyki |
Mrówki | Weź kilka kostek lodu lub np. paczkę zamrożonych warzyw, zawiń w ręcznik i przyłóż w miejscu ugryzienia. Możesz też ręcznik lub pieluchę zmoczyć w zimnej wodzie i po wyciśnięciu przyłożyć na bolące ciało. Zimny okład przekładaj co 2-3 minuty. Trzymaj przez ok. pół godziny. |
|
Komary | Cytryna zmniejszy swędzenie bąbli. Zapach, który pozostawi na skórze, odstraszy kolejne owady. Cytrynę przekrój na pół. Z jednej połówki wyciśnij sok. Patyczkiem higienicznym rozsmaruj po kilka kropli soku wokół bąbli, które powstały wskutek ugryzień komarów. Zabieg powtarzaj co 5 minut. Zaczerwienienie, opuchliznę i swędzenie skóry po ugryzieniach komarów złagodzi także przyłożenie plasterków surowego ziemniaka. |
|
Osa | Sok z cebuli skutecznie neutralizuje jad, dlatego okład szybko złagodzi ból i zmniejszy opuchliznę. Ukrój gruby plaster cebuli i przyłóż bezpośrednio na rankę. Jej sok zmniejsza obrzęk, łagodzi ból i swędzenie, działa antybakteryjnie. Zdezynfekuj miejsce ukłucia i usuń żądło. Wyciągnij je pęsetą, nie uciskając zbiorniczka jadowego. Zrób zimny kompres z sody oczyszczonej lub wody z octem (1 łyżka octu na szklankę) – zmniejsza obrzęk i łagodzi swędzenie. |
|
Pszczoła | Okład z cebuli pomoże też przy ugryzieniu przez pszczołę. Zanim jednak go przyłożysz, usuń żądło. Delikatnie zdrap je nożem lub paznokciem. Roztwór sody oczyszczonej zmniejszy obrzęk, który powstanie w miejscu ukąszenia i uśmierzy ból. Płaską łyżeczkę sody oczyszczonej rozpuść w szklance przegotowanej, ostudzonej wody. Następnie zmocz w roztworze gazik lub kawałek waty, lekko wyciśnij i przyłóż w miejscu ugryzienia. Pozostaw do wyschnięcia. Nie obwiązuj okładu ceratą lub bandażem elastycznym, bo taki opatrunek może podrażnić skórę. | j.w. |
Meszki | Okład z nadmanganianu potasu podziała odkażająco, zmniejszy swędzenie i obrzęk w miejscu ukąszenia.2-3 kryształki nadmanganianu potasu rozpuść w pół szklanki przegotowanej i ostudzonej wody. Zmocz w roztworze wacik lub gazik i przyłóż do opuchniętego miejsca.Po ukąszeniu meszki dziecko może dostać gorączki. W takiej sytuacji zrób malcowi chłodny okład na czoło i podaj lek przeciwgorączkowy. Meszki pozostawiają po ugryzieniu otwarta ranę. Najprostszym i najszybszym działaniem jest obmywanie ranki zimną wodą, należ zrobić okład z alkoholu (spirytusu salicylowego, nalewki nagietkowej). |
|
Kleszcz | Kleszcza usuń pęsetą. Chwyć jak najbliżej skóry i wyciągnij zdecydowanym ruchem. Nie smaruj go wcześniej masłem ani wazeliną, bo kleszcz dusząc się, może zainfekować dziecko np. boreliozą lub kleszczowym zapaleniem mózgu. |
|
Wiele sposobów pokrywa się ze sobą, dlatego też poniżej przedstawiam „ściągawkę”, co możesz zrobić, aby ukoić swój lub dziecka ból, niezależnie od rodzaju ukąszenia, użądlenia czy ugryzienia:
- przyłóż zimny okład, np. kostki lodu
- przyłóż przekrojoną na pół cebulę
- natrzyj miejsce ukąszenia sokiem ze świeżo przykrojonej cytryny, a następnie połóż gruby plaster cytryny
- natrzyj miejsce ukąszenia roztartą natką pietruszki
- zwilżaj co około 5 minut miejsce ukąszenia sokiem cytrynowym
- zwilżaj co około 5 minut miejsce ukąszenia mocnym roztworem soli – 1 łyżeczka soli na jedną szklankę wody
- przyłóż wyciśnięty sok ze świeżych liści babki lancetowatej albo szałwii
- przyłóż kawałek świeżego, rozgniecionego liścia białej kapusty, schłodzony zadziała lepiej
- przyłóż okład z twarogu – twaróg o temperaturze pokojowej należy zawinąć w bawełnianą szmatkę i taki kompres przyłóż w miejsce użądlenia
- rozpuścić w ciepłej wodzie kilka tabletek węgla aktywnego, wymieszaj i przyłożyć na wrażliwe miejsce, następnie przykryj gazą.
- zażyj wapno – odczula i zmniejsza obrzęk – a właściwie go chłodzi. Połóż się, ogranicz ruch, aby nie rozgrzewać organizmu, bo wtedy łatwiej wchłaniają się toksyny. W przypadku ukąszenia w okolicę ust, języka, gardła, natychmiast ssij kostkę lodu lub połykaj mocno schłodzony napój, zrób zimny okład na szyję i jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem, o ile jesteś uczulony.
- liczne ukąszenia – Liczne ukąszenia złagodzi kąpiel w wywarze z otrąb pszennych. Do lnianego woreczka wsyp dwa kilo otrąb. Gotuj w czterech litrach wody przez pół godziny. Wlej do wanny z ciepłą wodą. Zanurz się na 10–15 minut.
WAŻNE! Jeśli opuchlizna nie przechodzi, swędzenie lub ból stają się mocniejsze, pojawia się „rumień wędrujący”, krztuszenie, zasłabnięcia, wysoka temperatura, wymioty, biegunka i inne niepokojące objawy – natychmiast skonsultujcie się z lekarzem!
Na pewno Drodzy Rodzice znacie jeszcze kilka sprawdzonych sposobów na walkę z letnimi intruzami. Podzielcie się Waszymi doświadczeniami, komentując powyższy Artykuł. Stwórzmy wspólny front w walce z wakacyjnymi „psujami zabaw” !
Przy małych dzieciach ważne jest, by mieć jakiś środek, który złagodzi ukąszenie bądż ugryzienie.
U mnie na blogu recenzja jednego z produktów: http://miraga80.blogspot.com/2012/07/dapis-zel-recenzja.html
Posiadam również ten żel. Przeznaczony jest dla dzieci od 1 roku. Sama często go stosuję na swędzące miejsca. W mojej ocenie również się sprawdził, a więc mogę się pod Pani recenzją tylko podpisać :)
zawsze miałam uczulenie, wielkie bable, placki, aż gorące miejsce, gdy ukąsił mnie komar. wraz z wiekiem to minęło…mam nadzieję, że nie przejdzie na córkę..
Trzymam zatem kciuki za to by córcia ukąszenia znosiła mniej boleśnie. Jeśli jednak jakiś wstręciuch ją dziabnie – zachęcam do skorzystania z wymienionych propozycji :)
moje dzieci ani śladu po komarach nie mają i wspaniale bo ja jak mnie jakiś gad ugryzie to spuchniętę na maksa twardę i masakryczne no i bolesne
Ja jestem niestety uczulona na osy, pszczoły, szerszene itp… I bardzo się boję i pilnuję by nic takiego mojej Córci nie dopadło… Moskitera na wózek to standart jak śpi w ogródku a ja nie siedzę cały czas przy wózku. Komary na szczeście Małą omijają, w zamian mnie żrą na potęgę, ale co tam, ważne, że Niunia śpi spokojnie :))))
Naprawdę przydatny artykuł. Niektóre punkty już stosuję, a co do reszty też zamierzam wprowadzić w życie :) Pozdrawiam
Cieszę się Pani Krystyno, że moja penetracja internetowych i babcinych metod została zauważona :)
Też zainspirowałam się i kilka metod zaczęłam stosować.
Ja najbardziej boję się kleszczy – po kazdym spacerze urządzam obowiązkowy „przegląd”.
A czy ktoś z Was stosuje ‚opaski’ (takie bransoletki) przeciw kleszczom lub komarom? Skuteczne? Kiedyś się w aptece nad nimi zastanawiałam.
nie stosowałam. ale znam osoby, które stosowały to się podpytam :)
Vico droga. Z bransoletkami podobno jest tak samo jak z plastrami (opisane jako KIT) – nie działają. Z tą jednak różnicą, że trzeba 2-3 razy nadgarstek mydłem umyć żeby ręka przestała pachnieć odstraszaczem :)
Cytryna na odstraszenie komarów dobra rada.
Warto sprubować:)