Czy istnieją sposoby na przeciwdziałanie celiakii?
G.K: Celiakia to trwająca całe życie autoimmunologiczna choroba, występująca u osób z predyspozycją genetyczną. Co to znaczy? To znaczy, że aby zachorować, trzeba mieć pewien zestaw genów. Ale aż 30% polskiego społeczeństwa ma takie geny, a jak wiemy tylko u niewielkiej części spośród tych osób choroba się pojawi. Ujawnienie się choroby zależy od szeregu oddziałujących na siebie czynników: m.in. środowiskowych, procesów immunologicznych. Na pewno wpływ mają zwyczaje żywieniowe. Osoby które jedzą dużo pszenicy (pieczywo na śniadanie, makaron na obiad, zapiekanka lub pizza na kolację – i tak przez wiele lat), są bardziej narażone. Wśród innych czynników wyzwalających chorobę wymienia się; długotrwały stres, zabiegi chirurgiczne przewodu pokarmowego, częste biegunki zwłaszcza wywołane przez adenowirusa, czasem ciąża itd.
Najpewniejszym sposobem byłoby zaprzestanie spożywania glutenu – w krajach gdzie glutenu się nie spożywa, celiakia nie występuje (śmiech).
Czy dobrze rozumiem…jeśli określonego zestawu genów nie mamy, nie zachorujemy, tak? Co nie znaczy, że jeśli je mamy, to będziemy chorzy na celiakię? Może zatem warto spróbować wykonać badanie genetyczne, jeśli obawiamy się choroby?
G.K: I tak i nie. 99% chorych na celiakię geny te posiada. Jednak 1% nie – czyli jak widać, można zachorować na celiakię, genów tych nie posiadając. Pojawiają się już doniesienia naukowców, że być może są jeszcze inne geny które również odpowiadają za wystąpienie celiakii.
Jeżeli choroba ma podłoże genetyczne, to często chorują całe rodziny?
G.K: Ryzyko pojawienia się celiakii u krewnych 1 stopnia jest rzeczywiście większe niż w pozostałej populacji. Zdarzają się rodziny w których chorują 2-3 osoby.
Czy w rodzinie, w której choruje rodzeństwo lub rodzice także zaleca się wprowadzanie glutenu do diety niemowlaka w 5-6 miesiącu? Mam na myśli tak zwaną ekspozycję na gluten?
G.K: Tak, takie są zalecenia. Najlepiej, gdy gluten wprowadza się gdy dziecko jest karmione jeszcze piersią.
Czy choroba szybko prowadzi do zmian w jelitach, czy raczej przebiega łagodnie? Czym grozi nieleczona celiakia?
G.K: Jak zawsze wszystko zależy od indywidualnej wrażliwości. Czasami przebieg choroby jest tak dramatyczny, a objawy są tak jednoznaczne, że choroba jest szybko diagnozowana. U innych, zwłaszcza gdy objawy są spoza układu pokarmowego, lekarze długo nie mogą wpaść na właściwy trop. Taka osoba latami narzeka na zdrowie, trafia do lekarzy różnych specjalności, aż do czasu, gdy trafi na lekarza, który powiąże wszystkie jej dolegliwości.
Moja ciocia ma celiaklie, a zdiagnozowali ja dopiero w wieku 50 lat…
Strasznie to wszystko w Polsce komplikujecie. W Kanadzie mieliśmy w przedszkolu zrobione przesiewowe badania genetyczne hla-dq2 i hla-dq8 dzięki temu rodzice od razu wiedzieli czy dziecko może chorować na celiakię. A u was nim do czegoś dotrzecie to 10 razy na was zarobią i jeszcze będą ciągnąć… Sprawdziłem i zrobicie w polsce test dna na celiakie za 300zł, więc nie dajcie się złapać na jakieś nncg czy 4 krotne badania przeciwciał w 2 klasach….
Strasznie to w Polsce komplikujecie. W Kanadzie mieliśmy w przedszkolu zrobione przesiewowe badania genetyczne hla-dq2 i hla-dq8 dzięki temu rodzice od razu wiedzieli czy dziecko może chorować na celiakię. A u was nim do czegoś dotrzecie to 10 razy na was zarobią i jeszcze będą ciągnąć… Sprawdziłem i zrobicie w polsce test dna na celiakie za 300zł, więc nie dajcie się złapać na jakieś nncg czy inne pomysły