Ból owulacyjny – sygnał, że rozpoczęła się owulacja

Charakterystyczny ból w podbrzuszu w połowie cyklu świadczy o tym, że właśnie rozpoczęła się owulacja. Chociaż nie dotyczy on każdej kobiety i ma charakter indywidualny to jednak boryka się z nim wiele pań w wieku rozrodczym. Tego typu dyskomfort może przybierać zarówno łagodną formę, jak i kłującą oraz ostrą, utrudniającą nawet codzienne funkcjonowanie. Dolegliwości mogą też jednak towarzyszyć inne objawy, np. nudności, zmęczenie lub rozdrażnienie. Czym jest ból owulacyjny i jak go załagodzić?

Ból owulacyjny

Ból owulacyjny – co to właściwie jest?

Ból owulacyjny jest jednym z symptomów sygnalizujących, że u kobiety właśnie rozpoczęło się jajeczkowanie. Dyskomfort pojawia się bezpośrednio w podbrzuszu po prawej lub lewej stronie (w zależności od tego, który jajnik podlega owulacji), czasami może też promieniować w okolice miednicy lub pleców. Ból występuje w momencie pęknięcia pęcherzyka Graafa, który jest kluczowy dla całego cyklu miesiączkowego. To właśnie wtedy dochodzi bowiem do uwolnienia komórki jajowej, gotowej do zapłodnienia. Według lekarzy silny ból owulacyjny związany jest z wylaniem płynu pęcherzykowego oraz krwi do jamy otrzewnowej oraz skurczów jajowodu przenoszących komórkę jajową. U większości kobiet tego typu dyskomfort jest krótkotrwały i nie trwa dłużej niż kilka godzin. W niektórych przypadkach ból owulacyjny może jednak utrzymywać się nawet do dwóch dni.

Po czym poznać ból owulacyjny?

Owulacja może objawiać się w różny sposób. Percepcja bólu ma bowiem charakter indywidualny i często zależy również od innych czynników, w tym aktualnego stanu zdrowia czy chorób wpływających na kobiecy układ rozrodczy. Dyskomfort pojawia się w połowie cyklu miesiączkowego, czyli około 14 dni przed spodziewaną menstruacją (w zależności od długości cyklu moment ten może wystąpić wcześniej
lub później). Charakterystyczną oznaką bolesnej owulacji jest tępy, kłujący ból promieniujący w kierunku podbrzusza. Dolegliwości mogą też jednak towarzyszyć inne objawy, wśród których wymienia się:

  • nudności;
  • wymioty;
  • obfitszą wydzielinę z pochwy w postaci przeźroczystego śluzu;
  • zmęczenie, osłabienie;
  • tkliwość piersi;
  • niewielkie plamienie lub krwawienie z dróg rodnych;
  • wzdęcia;
  •  ogólne pogorszenie samopoczucia;
  • niewielkie podwyższenie temperatury ciała;
  • zwiększone libido;
  • zmiany nastroju;
  • przeczulicę skóry;
  • obrzęk warg sromowych;
  • rozdrażnienie.

Jeżeli ból owulacyjny jest silniejszy niż zwykle, a dodatkowo występują takie symptomy jak wysoka gorączka, ból przy oddawaniu moczu czy silne krwawienie z dróg rodnych to należy natychmiastowo skonsultować się z lekarzem. Może bowiem okazać się, że jest to jeden z objawów poważniejszej choroby.

Jak radzić sobie z bólami owulacyjnymi?

W większości przypadków ból owulacyjny nie wymaga dodatkowego leczenia. W razie potrzeby w łagodzeniu dyskomfortu jajników skuteczne mogą okazać się tradycyjne leki rozkurczowe bądź przeciwbólowe zawierające ibuprofen lub paracetamol. Świetnie sprawdzą się również ciepłe okłady oraz poduszki termiczne. Pomogą one bowiem  skutecznie usprawnić krążenie i przyśpieszyć proces wchłaniania się płynów z pęcherzyka. Ponadto można też zastosować ciepłą kąpiel, która nie tylko załagodzi ból, ale także odpręży całe ciało oraz uspokoi nerwy.

Warto również przygotować napar z ziół o właściwościach rozkurczających (np. z krwawnika lub nagietka), co pomoże zmniejszyć napięcie w obrębie jamy brzusznej. Dodatkowo można też spróbować automasażu podbrzusza (najlepiej po konsultacji z fizjoterapeutą uroginekologicznym) i zadbać o właściwe nawodnienie organizmu. 

Jeśli ból owulacyjny jest na tyle uciążliwy, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie, to koniecznie trzeba umówić się na wizytę do lekarza ginekologa. Przyczyną takiego zjawiska może bowiem okazać się nie owulacja, a np. skręcenie torbieli jajnika, zaburzenia hormonalne, ciąża pozamaciczna, a nawet zapalenie wyrostka robaczkowego. Nie należy więc bagatelizować tego problemu, a w razie wątpliwości zawsze warto zasięgnąć rady specjalisty.

Bibliografia:Konturek S.J, Fizjologia człowieka, Wydawnictwo Edra 2019.Radwan M., Zamkowska D.,
Wójcik D., Stymulacja owulacji, "Ginekologia i Perinatologia Praktyczna" nr 2 (1)/2017.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Skonsultuj się z lekarzem.

Jesteśmy tu dla Ciebie. Podejmujemy tematy, które dla nas, Rodziców, są ważne. Miło nam Ciebie gościć na naszej stronie! :) Pozostaw ślad po sobie w komentarzu! Jeśli prowadzisz bloga, chętnie Cię odwiedzimy! :)

Komentarze

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*