Ból blizny poporodowej – kiedy to się skończy?

Ból blizny poporodowej to temat, który dotyczy zarówno kobiet rodzących naturalnie, jak również przez cięcie cesarskie. Może bowiem dawać dyskomfort, charakterystyczne ciągnięcie w kroku po nacięciu krocza w trakcie porodu. Może także wiązać się z dyskomfortem w okolicy blizny po cięciu cesarskim. Kiedy mijają przykre objawy po porodzie? I co można zrobić, by zminimalizować ich odczuwanie?

Ból blizny po nacięciu krocza

Ten kto rodził naturalnie wie, że większość kobiet wydających w ten sposób na świat dziecko ma propozycję nacięcia krocza. Według specjalistów w tym temacie, ma to pomóc w szybkim przyjściu na świat dziecka. Wiele kobiet zmęczonych porodem, zwłaszcza pierwszym, w akcie desperacji godzi się na cięcie, mimo że przed akcją porodową zakładała, że chce chronić krocze.

Konsekwencje nacięcia krocza mogą być różne. U jednych kobiet krocze ładnie się goi. U innych niestety tygodniami towarzyszy kobiecie ból i dyskomfort. Niemiłe odczucia mogą trwać przed dłuższy czas, nawet na długo po połogu. Zdarza się, że miesiące po porodzie kobieta czuje dyskomfort w trakcie współżycia.

Niestety nie brakuje kobiet, które mierzą się z bólem po latach od porodu. Powodem może być nie samo nacięcie krocza, ale niecałkowite wchłonięcie szwów, czy też nieprawidłowe procesy naprawcze, powstanie blizn ściągających. Niekiedy ból wywołany jest zmianą ropną.

Jeśli ból nie mija po miesiącu, dwóch po porodzie należy skonsultować się z lekarzem.

Ból blizny po cięciu cesarskim

Według Światowej Organizacji Zdrowia, współczynnik cięć cesarskich nie powinien przekraczać 10-15% w danym kraju. Polska znajduje się na 4. miejscu wśród krajów najczęściej stosujących cięcie cesarskie dla zakończenia ciąży. W Polsce niemal co druga ciąża kończy się cesarką (poziom 40%).

Cięcie cesarskie, mimo że jest wykonywane coraz częściej stanowi znaczącą ingerencję w organizm. Może wiązać się z wystąpieniem wielu skutków ubocznych. Panuje pogląd, że kobieta po cięciu cesarskim dochodzi dłużej do siebie niż po porodzie naturalnym.

Szczególnie dużo uwagi przywiązuje się do gojenia rany po cięciu cesarskim. Okolica nacięcia skóry może nawet po ściągnięciu szwów i zagojeniu sprawiać problemy. Normą są bóle i dyskomfort występujący nawet przez pół roku po zabiegu.

Wszelkie bóle, które nie mijają po sześciu, siedmiu miesiącach powinny być konsultowane z lekarzem. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, czy proces regeneracji przebiega sprawnie, warto na bieżąco omawiać swoje spostrzeżenia ze specjalistą.

Ile to może trwać?

Ból po nacięciu krocza najczęściej towarzyszy kobiecie przez kilka dni. Dyskomfort występuje zazwyczaj dłużej, nawet kilka tygodni, czy miesięcy. Warto informować o wszelkich odmianach swojego lekarza, który w razie problemów będzie interweniował.

Ból blizny i okolic po cięciu cesarskim może nawet trwać pół roku. Tempo regeneracji jest w przypadku każdej kobiety inne, a ewentualne negatywne konsekwencji po zabiegu mogą się pojawić lub nie.

Masowanie blizny po porodzie (cięciu cesarskim)

Jak można sobie pomóc?

Fizjoterapeuci polecają udać się na rehabilitację blizny po porodzie przez cięcie cesarskie. Umiejętne poprowadzenie przez specjalistę nie tylko pozwoli uniknąć bólu w okolicy blizny, ale innych problemów pojawiających się po latach od zabiegu – bóli podbrzusza, bóli kręgosłupa, problemów trawiennych, bóli miednicy, a nawet drętwienia nóg w nocy.

Przy okazji specjalista wytłumaczy, że blizna widoczna na skórze to nie tylko defekt kosmetyczny, ale również konsekwencje występujące w niewidocznych dla oczu tkankach. Warto zatem zadbać o dobrą rehabilitację od razu po porodzie (za zgodą lekarza prowadzącego), a także miesiące później, gdy skóra się zagoi.

Jak z kolei wspomagać regenerację blizny po nacięciu krocza? Lekarze polecają tuż po porodzie częste wietrzenie krocza, noszenie bielizny bawełnianej, a najlepiej spanie bez niej. Po czasie wskazane są specjalne maści, które zapobiegają powstawaniu nieestetycznych blizn. Na pewno prostą i bezkosztową praktyką jest po wstępnym zagojeniu wspomaganie regeneracji tkanek poprzez delikatne naciskanie okolic blizny punkt po punkcie. W ten sposób wspomaga się organizm w dochodzeniu do siebie.

Jeśli bardzo nam przeszkadza blizna po nacięciu krocza, można ją usunąć podczas zabiegu chirurgicznego. W wielu miejscach dostępna jest usługa plastyki blizny pod znieczuleniem miejscowym, co gwarantuje szybkość i możliwie wysoką wygodę dla pacjentki. Często rozważane są także zabiegi laserowe. O konkretnych rozwiązaniach, możliwych do przeprowadzenia u danej kobiety, najlepiej rozmawiać bezpośrednio z lekarzem.