Ząbkowanie to jeden z najmniej przyjemnych etapów rozwoju niemowlęcia. Temu procesowi zazwyczaj towarzyszą rozmaite dolegliwości, które mogą wzbudzać u rodziców niemały niepokój. Podwyższona temperatura, płaczliwość czy osowiałość są jednymi z najczęściej występujących objawów związanych z ząbkowaniem. Czasami zdarza się jednak, że do tego dochodzi jeszcze biegunka. Rozwolnienia mogą mieć różny charakter, zarówno bardzo łagodny, jak i ostrzejszy z zielonkawym śluzem. Czy biegunka w trakcie ząbkowania jest czymś normalnym i kiedy powinna stanowić powód do zmartwień?
Biegunka a ząbkowanie – czy zawsze występuje?
Ząbkowanie przeważnie rozpoczyna się między 4. a 7. miesiącem życia dziecka. Najczęściej jako pierwsze wyrzynają się dolne lub górne jedynki, bądź dwójki. Do charakterystycznych objawów ząbkowania zalicza się obfite ślinienie i swędzenie dziąseł, co doprowadza do nagminnego wkładania rączek do buzi przez malucha. Taki stan może utrzymywać się nawet kilka miesięcy. Ponadto pociecha staje się też bardziej marudna oraz płaczliwa.
Sporadycznie pojawia się również gorączka. Ząbkowaniu czasami towarzyszy także biegunka. Nie występuje ona jednak przy każdym wyrzynaniu ząbków, dlatego nie powinna być traktowana jako typowy objaw. Zaraz po rozpoczęciu ząbkowania dzieci tracą naturalną odporność, którą dostały od mamy po urodzeniu, przez co łatwiej łapią infekcje układu pokarmowego. Do tego dochodzi jeszcze tendencja maluchów w tym wieku do wkładania wszystkich przedmiotów do buzi. Z tych względów przy ząbkowaniu może wystąpić biegunka, ale warto pamiętać, że rozwolnienie nie zdarza się u wszystkich niemowląt.
Jak wygląda biegunka w trakcie ząbkowania?
U dzieci, które nadal są karmione piersią można zauważyć zwiększoną ilość wydalanych luźniejszych stolców. Konsystencja biegunki jest też bardziej wodnista. Sporadycznie mogą także pojawić się ślady krwi lub ropy. Z kolei u niemowląt, u których rodzice rozszerzyli już dietę, kał zazwyczaj przybiera zielonkawe bądź żółte zabarwienie. Tego rodzaju rozwolnienie będzie również miało nieco gęstszą konsystencję. Biegunka o łagodnym charakterze, która mija po kilku dniach nie powinna wzbudzać niepokoju. Sytuacja staje się jednak o wiele trudniejsza, kiedy dolegliwość trwa ponad tydzień. Wtedy może bowiem dojść do zagęszczenia krwi i utraty podstawowych soli mineralnych, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia malca. W takim przypadku koniecznie należy skonsultować się z pediatrą, który wdroży właściwe leczenie.
Co na biegunkę przy ząbkowaniu?
Kiedy u ząbkującego niemowlaka wystąpi biegunka to koniecznie trzeba od razu zacząć jej przeciwdziałać. Dobrym rozwiązaniem okaże się lekka modyfikacja diety, przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości podawanych pokarmów.
Warto zrezygnować z dopiero co wprowadzanych składników na rzecz produktów, które organizm malca zna już dłużej. Niezwykle istotne jest również pilnowanie właściwego nawodnienia, dzięki czemu nie dojdzie do wypłukania cennych minerałów.
Najlepiej podawać dziecku zwykłą wodę lub specjalne herbatki dla niemowląt dostępne powszechnie w aptekach. Bardzo często wskazane jest też stosowanie glukozy, jednak tę decyzję powinno się wcześniej uzgodnić z lekarzem.
Podczas rozwolnienia przy ząbkowaniu należy także zrezygnować z aplikowania czopków, które mogłyby dodatkowo zwiększyć infekcję układu pokarmowego.
Ile trwa rozwolnienie podczas ząbkowania?
W początkowej fazie biegunka przy ząbkowaniu może stopniowo się nasilać, po czym powinna samoistnie hamować. Bardzo często rozwolnienie przy wyrzynaniu zębów ma przewlekłą postać, utrzymującą się do dwóch, trzech dni. Jeśli biegunka trwa dłużej, niż tydzień to należy natychmiastowo udać się z dzieckiem do lekarza. Wizyta u specjalisty jest też wskazana, kiedy w kale występują większe ilości krwi, a całej dolegliwości towarzyszą wymioty lub gorączka.
Jeżeli przy ząbkowaniu pojawi się biegunka, nie należy od razu wpadać w panikę. Przyczyną rozwolnienia może być osłabiona odporność organizmu lub drobna infekcja układu pokarmowego. Warto jednak od razu zastosować naturalne sposoby hamujące dolegliwość, aby nie doprowadzić do groźnego odwodnienia malca bądź utraty przez niego podstawowych soli mineralnych.
Komentarze