Dzieci mają okresy, kiedy nie lubią myć zębów. Wtedy wszelkie rozwiązania, które ułatwiają to zadanie i przekonują je do zachowania higieny są na wagę złota. Jednym z nich jest szczoteczka z timerem B-Brite, którą zakupiłam w drogerii za nieco ponad 5 złotych. Cena przekonuje, wykonanie również – szczególnie czerwona migająca lampka, którą uruchamia się bardzo prosto poprzez naciśnięcie guziczka na uchwycie. Szczoteczka jest mała i poręczna, dziecko świetnie nią manewruje. Co prawda producent zaleca szczoteczkę dla dzieci powyżej 3 roku życia, ale nasza dwulatka również świetnie radzi sobie z B-Brite, także polecam.
Jedyne, co mnie zastanawia to, dlaczego producent ustawił miganie światełka jedynie na 60 sekund. Przecież rekomenduje się szczotkowanie przez co najmniej dwie minuty?
Moje wątpliwości się rozwiewają, gdy dokładniej studiuję opakowanie, na którym znajduje się informacja, że dentyści rekomendują szczotkowanie JEDNEGO rzędu zębów przez co najmniej 60 sekund, a że rzędów mamy dwa – to by się zgadzało.
Dodatkowo do zakupu szczoteczki przekonuje również możliwość dokupienia baterii, dlatego jeśli te się wyczerpią, można dać szczoteczce nowe życie i szczotkować dalej.
Ogólna ocena:
Komentarze