Jak wzmocnić odporność dziecka na jesień? Jako rodzic możesz zrobić sporo, by wspomóc funkcjonowanie układu immunologicznego córki czy syna, ograniczając chorowanie do minimum. Oto najważniejsze zasady, które warto wziąć pod uwagę w nadchodzących dniach i miesiącach.
Jak wzmocnić odporność dziecka? Stosuj rozgrzewającą dietę
Jesień to odpowiedni czas na stosowanie rozgrzewającej diety, która utrzymuje ciepło organizmu, chroni przed zimnem i zmniejsza ryzyko infekcji. Warto włączyć w codzienne menu kasze (zwłaszcza jaglaną, która świetnie wzmacnia i pozwala poradzić sobie z pierwszymi objawami choroby). Dodatkowo dobrze zadbać o obecność tłustych ryb – makreli, łososia, tuńczyka (uwaga na metale ciężkie! – przeczytaj ryby w diecie dziecka), czosnku, imbiru i cebuli, a także rozgrzewających przypraw – kurkumy, cynamonu, tymianku, majeranku, kardamonu, rozmarynu, imbiru, goździków.
W sezonie infekcji spore znaczenie mają herbaty ziołowe – herbatka lipowa, rumiankowa, z pokrzywy, skrzypu i kopru włoskiego a do tego sok malinowy. Do herbaty ziołowej warto dodać starty imbir, by efekt rozgrzewający był jeszcze bardziej spotęgowany.
Zwiększ ilość witaminy C
Witamina C to znany od dawna sposób na odporność. Nie tylko chroni przed infekcjami, ale skraca czas choroby, ze względu na swoje silne właściwości przeciwzapalne. Nie musisz podawać jej w formie syntetycznej, wystarczy, że przygotujesz dziecku smaczny napój wspomagający odporność, który będzie prawdziwą bombą witaminową, a do tego zadziała rozgrzewająco.
Wystarczy świeżo wyciśnięty sok z cytryny, woda, kardamon, odrobina cynamonu i goździki.
Zdrowe kwasy omega 3 i witamina D
Od jesieni do wiosny warto suplementować witaminę D, która ma zbawienny wpływ na odporność.
Pamiętajmy również o optymalnej ilości zdrowych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza omega 3, które poprawiają odporność. Jeśli dziecko nie je zbyt chętnie ryb, warto rozważyć podawanie tranu. Obecnie mamy dostęp do produktów, które są smaczne i w niczym nie przypominają koszmarnych syropków z przeszłości (kliknij). Kwas omega 3 znajdziemy również w nasionach lnu, migdałach, pestkach dyni.
Zwróć uwagę na ilość nabiału
Jesienią warto w szczególny sposób zwrócić uwagę na ilość nabiału w diecie. Nie powinno być go za wiele, szczególnie warto ograniczyć słodkie jogurciki i serki. Dlaczego? Ponieważ mleko i jego przetwory, w świetle ostatnich badań naukowych, wychładzają organizm, zwiększają wydzielanie śluzu, który sprzyja rozwojowi chorób.
Jeśli dziecko dopadnie infekcja, najlepiej ogranicz ilość nabiału do minimum! Jedzenie sera, twarogu, picie mleka może potęgować problem z katarem i kaszlem, co spowalnia powrót do zdrowia. Zamiast serów, warto wypróbować zdrowe pasty na kanapki – z awokado, ciecierzycy, kaszy jaglanej (przeczytaj, jak przygotować pastę na chleb).
Przeczytaj więcej na temat stosowania diety w przeziębieniu.
Ogranicz cukier w diecie
Jako mama wiem, jak trudno ograniczyć dzieciom cukier, skoro na każdym kroku kuszą żelki, batoniki, czekoladki i cukierki. Warto jednak próbować, ponieważ słodka dieta sprzyja infekcjom. Cukier to „doskonały pokarm” dla bakterii i wirusów.
Złota zasada? Dawać słodycze raz w tygodniu. Jeśli to się nie sprawdzi, raz dziennie w zdrowej alternatywnie – podając domowy zdrowy batonik, suszone owoce czy domową nutellę, przygotowaną na bazie banana, kakao, oleju kokosowego i miodu. Dzieci chętnie jedzą również chipsy owocowe (np. przygotowane z jabłek).
Dopływ świeżego powietrza
Idealnie jeśli dziecko, niezależnie od pogody, przebywa godzinę na świeżym powietrzu. W codziennej zabieganej rzeczywistości niestety nie zawsze jest to możliwe. Dlatego spróbujcie wprowadzić inną zasadę i wychodźcie codziennie na krótszy spacer. 20 minut każdego dnia. Tyle powinno się dać wygospodarować.
Ubierzcie się stosownie do pogody (pamiętaj, żeby nie przegrzewać dziecka!), najlepiej na cebulkę (by w razie potrzeby móc się rozebrać). Pamiętajcie o aktywności ruchowej, która również korzystnie wpływa na odporność
Jeszcze jedna rzecz, o której często zapominamy – dokładnie wietrzymy mieszkanie, zwłaszcza przed snem.
Podawaj kiszonki
Odporność nasza i naszych dzieci zależy od kondycji jelit. Prawidłowa praca jelit i dobra kondycja kosmków jelitowych decyduje o tym, jak organizm jest w stanie ochronić się przed infekcjami. W tym celu potrzebuje dobrych bakterii probiotycznych, których dostarczymy dzieciom razem z domową kiszoną kapustą, kiszonymi ogórkami.
Jednak uwaga w sklepie najczęściej oferuje się nam produkty kwaszone a nie kiszone! To spora różnica. Kwaszone produkty nie mają pozytywnego wpływu na odporność tak jak kiszonki!
mój synek ma dopiero trzy miesiące, ale dbać o odporność należy od samego początku, dlatego regularnie podaję mu kropelki REKLAMA, żeby zadbać o florę jelitową i w ten sposób wzmacniać odporność