Słowa mają moc. To, co mówimy do dzieci ma ogromne znaczenie. Albo dodaje im sił i pewności siebie, albo podcina skrzydła. Z drugiej strony warto dodać, że jesteśmy tylko ludźmi. Bywamy zmęczeni, zestresowani, a wtedy mamy tendencję do kierowania słów o negatywnym ładunku emocjonalnym. Nie zadręczajmy się tym, jednak nie ustawajmy w ciągłej pracy nad sobą.
Rodzice często mówią „nie”, są rozdrażnieni, zmęczeni. Nie mają siły na pozytywne nastawienie, często wolą czegoś zabronić, by mieć święty spokój lub na coś się zgodzić, choć to nie najlepsze dla dziecka – z tego samego powodu, by mieć chwilę spokoju.
1. Uwielbiam słuchać Twoich opowieści.
Dajmy dzieciom swój czas, pełną uwagę. To czasami trudne, bo jesteśmy zabiegani, zestresowani. A dzieci często próbują nam przekazać ważne rzeczy w najmniej sprzyjającym dla nas momencie. Mimo to, opłaca się przystanąć i poświęcić 5 minut dziecku. To procentuje na przyszłość, unikniemy w ten sposób mocno angażujących wybuchów złości, marudzenia, a także niezrozumienia. Kilka chwil, spojrzenie w oczy i pełna koncentracja na dziecku naprawdę sporo zmieniają.
Maluch czuje się ważny, wysłuchany, zauważony i doceniony.
2. Wierzę w Ciebie. Możesz to zrobić
Czasami boimy się dopingować dziecko, mówić, że może wiele osiągnąć. Bo co jeśli się nie uda? I maluch poczuje się oszukany? Rozczarowany? Przecież się starał i nie wyszło?
Nie chcemy patrzeć na łzy, fochy i trudne emocje. Prawda jest jednak taka, że dziecko uczy się, doświadczając. Potrzebuje różnych przeżyć, także tych niezbyt miłych. A rolą rodzica jest przy dziecku stać, wspierać, niezależnie od sytuacji.
3. Uwielbiam spędzać z Tobą czas
Warto dbać o to, żeby dzieci czuły, że są dla nas ważne. Pokażemy im to, spędzając z nimi czas, angażując się w zabawy z nimi, wspólną naukę, wychodzenie razem.
Nic tak nie buduje samooceny dziecka jak zrozumienie, że rodzic naprawdę lubi z nim przebywać. I wybiera to zamiast telefonu, picia w samotności kawy czy oglądania telewizji. Oczywiście nie o to chodzi, by odmawiać sobie rozrywki, jednak, by znaleźć czas na wszystko, co dla nas ważne. Prawdziwe wyzwanie! I na tej liście ważnych rzeczy powinna kluczowe miejsce zajmować – „zabawa, czas z dziećmi”.
4. Każdy czasami się myli
Rodzic, który mówi przepraszam, nauczyciel, który przyznaje się do błędu. Dziecko powinno wiedzieć, że potknięcie to nie koniec świata. Zdarza się każdemu pomylić. Nie warto załamywać rąk, ale zastanowić się, co dalej. Okazać wsparcie i iść do przodu.
5. Co o tym sądzisz? Jak myślisz?
Dzieci często zadają rodzicom trudne pytania. Nie zawsze rodzic musi na nie od razu odpowiadać, czasami może zapytać, co sądzi na ten temat dziecko, co będzie stanowiło podstawę do ciekawej rozmowy. Poza tym wyśle do dziecka ważny komunikat, że dziecko jest dla nas ważne.
Rodzice często są zdania, że muszą znać każdą odpowiedź, wszystko wiedzieć. Jednak dużo lepiej czasami sprawdza się oddanie pola dzieciom. Gdy maluch na przykład domaga się zabawki w sklepie, często wystarczy powiedzieć – „rzeczywiście, piękna. Też mi się podoba” i odłożyć na miejsce. Dziecko czuje się zrozumiane, dostrzeżone i to naprawdę działa. Dużo bardziej niż narzekanie, „masz tyle zabawek, przestań”. No pewnie, że ma dużo, ale takiej przecież nie ma.
Komentarze